Logo pl.sciencebiweekly.com

Tragiczna historia jednego z starszych psów pokazuje nam, jak bardzo dzielni i kochający ratownicy są naprawdę

Tragiczna historia jednego z starszych psów pokazuje nam, jak bardzo dzielni i kochający ratownicy są naprawdę
Tragiczna historia jednego z starszych psów pokazuje nam, jak bardzo dzielni i kochający ratownicy są naprawdę

Olivia Hoover | Redaktor | E-mail

Wideo: Tragiczna historia jednego z starszych psów pokazuje nam, jak bardzo dzielni i kochający ratownicy są naprawdę

Wideo: Tragiczna historia jednego z starszych psów pokazuje nam, jak bardzo dzielni i kochający ratownicy są naprawdę
Wideo: Hinol Polska Wersja - Dziś się czuję jak to zwierzę (prod. Sickquence) 2024, Kwiecień
Anonim

Ratowanie zwierząt jest pełne radości i nadziei, ale jest także pełne smutku i tragedii. Nie mam pojęcia, jak ratownicy robią to dzień po dniu - jak mają do czynienia z utratą i złamanym sercem. Są dni, kiedy ledwie mogę zmusić się do pisania o tych opowieściach, tak jak wiem, że są chwile, kiedy nie możesz się zmusić do przeczytania tych artykułów … a jednak są bezinteresowni ludzie, którzy każdego dnia żyją tymi historiami.

Dają całą swoją energię, a potem trochę, aby ratować zwierzęta w potrzebie. Dają wszystko w nadziei, że ich wysiłki pomogą psu w długim i szczęśliwym życiu w kochającym domu.
Dają całą swoją energię, a potem trochę, aby ratować zwierzęta w potrzebie. Dają wszystko w nadziei, że ich wysiłki pomogą psu w długim i szczęśliwym życiu w kochającym domu.

Ale czasami nie jest to możliwe. Czasem wszystko, co mogą ofiarować psu, to miłość i pokój przez kilka cennych chwil.

Tak stało się z ratownikami z Frosted Faces Foundation w Kalifornii, kiedy spotkali dziesięcioletniego Graciego.

Ratownicy opowiedzieli jej historię na swojej stronie na Facebooku:

Jej właściciele zbliżyli się do stołu FFF w Shane's War i powiedzieli, że ich pies ma pasożyty. Zaleciliśmy udanie się do weterynarza, ale powiedzieli, że jest zbyt chora i znaleźli się w schronisku, by ją uśpić. Poprosiliśmy o zobaczenie ich psa i przypadkowo była starszą.

Znaleźliśmy Gracie na tylnym siedzeniu samochodu mężczyzny i towarzyszyła mu jego siostra. Powiedział, że kilka lat temu przyjął Gracie od sąsiada i nawet wtedy powiedział, że ma początki tego, co dziś widzieliśmy. To, co opisywał, było masami gruczołu mlekowego, które pękły i uległy zakażeniu.
Znaleźliśmy Gracie na tylnym siedzeniu samochodu mężczyzny i towarzyszyła mu jego siostra. Powiedział, że kilka lat temu przyjął Gracie od sąsiada i nawet wtedy powiedział, że ma początki tego, co dziś widzieliśmy. To, co opisywał, było masami gruczołu mlekowego, które pękły i uległy zakażeniu.

Chociaż wiedzieli, że eutanazja jest prawdopodobnym rezultatem, ludzie z Frosted Faces nie chcieli zrezygnować z Gracie. Ani ludzie Nadziei dla Łap, którzy oferowali pokrycie całej jej opieki medycznej. Ale było za późno.

… infekcja była zbyt duża, zbyt głęboka i prawdopodobnie rakowa. Ilość cierpienia, którą Gracie musiała wytrzymać, absolutnie nie przedłużała się i nie było to w najlepszym interesie Gracie, by mieć nawet nadzieję. Musieliśmy zaakceptować, że eutanazja była naszym darem dla niej i być zadowolona, że nie przeszła sama.

Gracie żył w straszliwym bólu przez lata. Ból, któremu można było zapobiec. Jej właściciele nie chcieli lub nie wiedzieli, jak jej pomóc. Zanim znalazła kogoś, kto jej pomógł, była już zbyt daleko.

Jeśli jesteś podobny do mnie, łzy płyną teraz po twojej twarzy i prawdopodobnie myślisz "Nienawidzę ludzi. Ludzie są okropni. "Lekcja z historii Gracie jest dokładnie odwrotna. Lekcja jest taka, że ludzie są niesamowicie zadziwiający, odważni, współczujący i bezinteresowni.
Jeśli jesteś podobny do mnie, łzy płyną teraz po twojej twarzy i prawdopodobnie myślisz "Nienawidzę ludzi. Ludzie są okropni. "Lekcja z historii Gracie jest dokładnie odwrotna. Lekcja jest taka, że ludzie są niesamowicie zadziwiający, odważni, współczujący i bezinteresowni.

Łamanie serca, które teraz odczuwamy, odzwierciedla niemal codziennie utratę i dewastację doświadczeń pracowników opieki nad zwierzętami.

Pod koniec dnia jestem po prostu zdrętwiały. Tyle wysiłku, tyle radości, jeszcze więcej.

To ostatnie stwierdzenie, które czyni to tak głębokim - "Jeszcze wiele do zrobienia." - Nie ma znaczenia dla tych ratowników, że zostali emocjonalnie wypatroszeni przez to, co stało się z Gracie, nie ma dla nich znaczenia, że są wyczerpani lub odrętwiali. Będą ratować życie, ponieważ są dziwacznymi bohaterami i wszyscy mamy szczęście, że ludzie tacy jak oni istnieją.

Nie mogli uratować życia Gracie, ale dali jej coś, czego jej duch nigdy nie zapomni: miłość, dobroć i pokój. Ledwo znali Gracie, ale od razu ją kochali i założę się, że to wiedziała. I to … to wystarczy, ponieważ dla niej jestem pewien, że miłość znaczy wszystko.
Nie mogli uratować życia Gracie, ale dali jej coś, czego jej duch nigdy nie zapomni: miłość, dobroć i pokój. Ledwo znali Gracie, ale od razu ją kochali i założę się, że to wiedziała. I to … to wystarczy, ponieważ dla niej jestem pewien, że miłość znaczy wszystko.

Mamy zaszczyt być w stanie zapewnić ci komfortową słodką Gracie. Spoczywaj w pokoju.

Wszystkim w Fundacji Frosted Faces i każdemu innemu pracownikowi opieki nad zwierzętami, reszta z nas jest także uprzywilejowana - mamy przywilej mieszkać w świecie, w którym istnieją ludzie tacy jak ty.

Możesz przeczytać pełną historię Gracie na Facebooku Facebooka Frosted Faces Foundation.

Jest niezwykle ważne, aby pracownicy opieki nad zwierzętami ćwiczyli się samodzielnie. Jeśli Ty lub ktoś, kogo znasz, cierpi na zmęczenie współczuciem, oto kilka informacji, które mogą ci pomóc.

Zalecana: