Logo pl.sciencebiweekly.com

Oświadczenie o stracie psów pokazuje, jak trudna może być praca

Oświadczenie o stracie psów pokazuje, jak trudna może być praca
Oświadczenie o stracie psów pokazuje, jak trudna może być praca

Olivia Hoover | Redaktor | E-mail

Wideo: Oświadczenie o stracie psów pokazuje, jak trudna może być praca

Wideo: Oświadczenie o stracie psów pokazuje, jak trudna może być praca
Wideo: National Dog Show 2022: Toy Group (Full Judging) | NBC Sports 2024, Kwiecień
Anonim

Mariesa i Chris Hughes nie są obcy dla kochania psów, które inni porzucili. Jako ludzie stojący za The Mr Mo Project, byli wielokrotnie wyróżniani na BarkPost za ich niewiarygodne zaangażowanie w ratowanie psów, których ludzie zawiedli - tych, którzy byli maltretowani, porzuceni w starości i zapomniani.

Kiedy mały Iggy Pop pojawił się w ich życiu z Animal Care & Control w Nowym Jorku, cała rodzina Hughesów (w tym siedem psów ratowniczych, którzy dzielą się swoimi nocnymi supersamowymi łóżkami na zamówienie) powitała malutkiego białego psa z miłością serca i otwarte ramiona.

Chris pierwszy raz przedstawił nas Iggiem 1 lipca na wideo na żywo na Facebooku. Zawinięty w biały ręcznik 10-letni Iggy siedział z szeroko otwartymi oczami i flappy językiem, podczas gdy Chris wspomniał, jak znaleziono zabłąkanego. Widocznie przytłoczony emocjami, Chris powiedział widzom:
Chris pierwszy raz przedstawił nas Iggiem 1 lipca na wideo na żywo na Facebooku. Zawinięty w biały ręcznik 10-letni Iggy siedział z szeroko otwartymi oczami i flappy językiem, podczas gdy Chris wspomniał, jak znaleziono zabłąkanego. Widocznie przytłoczony emocjami, Chris powiedział widzom:
2 lipca obserwatorzy Iggy FB obserwowali, jak odwiedzał klinikę ratunkową. Jego brzuch był spuchnięty i wypełniony płynem w wyniku choroby Cushinga i wydawało się, że jego żołądek był grubszy. Jego prostata była powiększona i zawierała wypełnione płynem cysty. W jego nerkach podejrzewano infekcję, ale wszystko wydawało się uleczalne z czasem i lekarstwami. Mariesa i Chris postanowili zatrzymać go w klinice na noc, aby być uważnie obserwowanym, chętnym do doprowadzenia go do domu, kiedy będzie mógł samodzielnie jeść i pić.
2 lipca obserwatorzy Iggy FB obserwowali, jak odwiedzał klinikę ratunkową. Jego brzuch był spuchnięty i wypełniony płynem w wyniku choroby Cushinga i wydawało się, że jego żołądek był grubszy. Jego prostata była powiększona i zawierała wypełnione płynem cysty. W jego nerkach podejrzewano infekcję, ale wszystko wydawało się uleczalne z czasem i lekarstwami. Mariesa i Chris postanowili zatrzymać go w klinice na noc, aby być uważnie obserwowanym, chętnym do doprowadzenia go do domu, kiedy będzie mógł samodzielnie jeść i pić.
Jednym z objawów choroby Cushinga jest osłabienie mięśni, a drżące nogi Iggy'ego uginają się pod jego ciężarem. 3 lipca, wspomagany miłosnymi rękoma matki i pocieszającymi pocałunkami ojca, Iggy zrobił pierwsze kroki na chłodnej trawie. Choć nie był jeszcze w stanie wrócić do kliniki, obserwowaliśmy Iggy'ego, gdy zaoferowano mu jego ulubioną ucztę: wiedeńskie kiełbaski.
Jednym z objawów choroby Cushinga jest osłabienie mięśni, a drżące nogi Iggy'ego uginają się pod jego ciężarem. 3 lipca, wspomagany miłosnymi rękoma matki i pocieszającymi pocałunkami ojca, Iggy zrobił pierwsze kroki na chłodnej trawie. Choć nie był jeszcze w stanie wrócić do kliniki, obserwowaliśmy Iggy'ego, gdy zaoferowano mu jego ulubioną ucztę: wiedeńskie kiełbaski.
Dwa dni później Iggy otrzymał swój pierwszy portret rodzinny z siedmioma rodzeństwem:
Dwa dni później Iggy otrzymał swój pierwszy portret rodzinny z siedmioma rodzeństwem:
Spędził dzień w otoczeniu swojej rodziny:
Spędził dzień w otoczeniu swojej rodziny:
Musi mieć specjalną lody:
Musi mieć specjalną lody:
I dostał nawet nową przejażdżkę, żeby się tam dostać!
I dostał nawet nową przejażdżkę, żeby się tam dostać!
6 lipca ludzie Iggy'ego napisali pełen nadziei "Więc to ludzie! Iggy to zrobi! "Towarzyszące zdjęcie pokazało ogromną transformację, której dokonał Iggy w ciągu zaledwie jednego tygodnia. Z ciepłym łóżkiem do spania i rodziną, która go kochała, mały Iggy Pop wydawał się zupełnie innym szczenięciem.
6 lipca ludzie Iggy'ego napisali pełen nadziei "Więc to ludzie! Iggy to zrobi! "Towarzyszące zdjęcie pokazało ogromną transformację, której dokonał Iggy w ciągu zaledwie jednego tygodnia. Z ciepłym łóżkiem do spania i rodziną, która go kochała, mały Iggy Pop wydawał się zupełnie innym szczenięciem.
Tydzień później zdrowie Iggy'ego uległo pogorszeniu. Zrozpaczony, gdy biedny Iggy walczył niepotrzebnie ze swoim zdrowiem, jego ludzie wysłali następującą wiadomość, która rozdziera serce dla ludzi, którzy spowodowali cierpienie Iggyego:
Tydzień później zdrowie Iggy'ego uległo pogorszeniu. Zrozpaczony, gdy biedny Iggy walczył niepotrzebnie ze swoim zdrowiem, jego ludzie wysłali następującą wiadomość, która rozdziera serce dla ludzi, którzy spowodowali cierpienie Iggyego:

"Dla osoby lub osób, które pozwalają temu psu chorować, czuć się niekomfortowo i zaniedbać tak długo, moja mama ma dla ciebie wiadomość. Twój brak troski, współczucia i życzliwości jest napisany na całym MOIM psie. Twój brak szacunku dla życia i brak miłości do MOJEGO psa jest obrzydliwy. Zrujnowałeś mu życie, zawiodłeś go i pewnego dnia zostaniesz osądzony. Ponieważ pozwoliłeś mu usiąść we własnym moczu, pokryć go matami, artretycznymi nogami, a katarakty zajął jego wizję, ponieważ pozwoliłeś, by jego brzuch, nadmierne spożycie wody i wydalanie moczu były nieleczone, bo nie mogłeś go nawet wykastrować aby zapobiec problemom, które teraz ma, bo TY zawiodłeś go, my będziemy tymi, którzy go stracą, wszyscy, którzy go kochają, będą tymi, którzy będą go opłakiwać."

Któregoś dnia Iggy zniknął.
Któregoś dnia Iggy zniknął.
Pokłócona żałobą Mariesa podzieliła się tą ostatnią wiadomością ze wszystkimi fanami Iggy'ego.
Pokłócona żałobą Mariesa podzieliła się tą ostatnią wiadomością ze wszystkimi fanami Iggy'ego.

"Nie jestem pewien, dlaczego czuję się zmuszony to napisać, tylko że czuję się tak mały od śmierci Iggy'ego. Sądzę, że powinienem z tym iść. Jak wielu z was wie i czuje, Iggy nie był po prostu kolejnym psem. Był to nie tylko ratunek, który otrzymaliśmy przez 11 dni, nie był po prostu zapomnianą, zapomnianą duszą, był naszą duszą. On był naszym powodem do bycia, uczynił mnie szczęśliwszym, niż byłem w miesiącach z jednym machnięciem ogonem, jednym kęsem jedzenia lub jedną pigułką w dół przełyku. Iggy wypełnił dziurę w naszym domu i sercach, dziurę w moim łonie, nasza rodzina potrzebowała go bardziej, niż potrzebował i teraz już go nie ma. Beztrosko, niesprawiedliwie, nasze szczęście zniknęło, na zawsze, on nigdy nie wróci. Zasłużył na życie o wiele więcej, zjedzenie o wiele więcej cheeseburgerów, spotkanie z wieloma innymi psami, spanie między nami jeszcze przez wiele nocy. Przez 11 dni znów znałem siebie, lubiłem siebie, nie martwiłem się o to, jak brudny jest dom, ani ile prania się piętrzyło. Po prostu cieszyłem się z niego, cieszyłem się z niego Chris, obserwowałem go po prostu i moje serce było pełny ponownie. Tak więc Iggy nie ma, straciliśmy go i wiele więcej. Ta strata spowodowała, że zaczęliśmy odczuwać poczucie winy i żałować, sprawiło, że zaczęliśmy kwestionować się nawzajem i wszystko, o czym wiedzieliśmy, że znamy, czyli dopóki nie przeczytamy twoich wiadomości, twoich komentarzy, twoich wpisów. Twoje zrozumienie i miłe słowa są czymś więcej niż otrzymujemy od ludzi, którzy znają nas osobiście. Jedną z najtrudniejszych rzeczy do zrobienia, gdy tracimy psa, jest poinformowanie was wszystkich, ponieważ wiemy, jak bardzo jesteśmy zdruzgotani i zranieni, a my chcemy was chronić przed tym, co chcielibyśmy chronić. Więc wszyscy powiedzieliście nam, co czujecie, a teraz zrobiłem to samo i dziękuję wam za wysłuchanie i za bycie tam i za kochanie Iggy'ego tak samo jak Chris i ja."

Intensywny gniew. Niedowierzanie. Przytłaczający żal.Są to niektóre uczucia, które ratownicy nieustannie doświadczają podczas pracy, aby przynieść ulgę zwierzętom, które są maltretowane z rąk osób o nieludzkim lekceważeniu niewinnych. Dla większości historia Iggy'ego może być jedną z kilku historii, które napotkasz w swoim życiu. Dla ludzi takich jak Mariesa i Chris konsekwencje zbrodniczych działań kilku osób są stałym, żywym koszmarem.

Ludzie, którzy nadal poświęcają swój czas, pieniądze i zdrowie emocjonalne dla tych zwierząt wiedzą, że ich praca nigdy się nie skończy. Jutro przyniesie kolejną sprawę, taką jak Iggy'ego - kolejne złamane serce, kolejny cios w ich wiarę w ludzkość. Ale wiedzą też, że zwierzęta takie jak Iggy zasługują na więcej. Tylko przez 11 dni ten pies miał dom. Miłość. Rodzina.

Są tam niezliczone zwierzęta, takie jak Iggy, i zbyt mało ludzi, by zlikwidować obrażenia. Modlitwy i dobre myśli są zawsze mile widziane, ale działania goją się szybciej. Przyjąć. Sprzyjać. Daj swój czas na schronienie i ratowanie.
Są tam niezliczone zwierzęta, takie jak Iggy, i zbyt mało ludzi, by zlikwidować obrażenia. Modlitwy i dobre myśli są zawsze mile widziane, ale działania goją się szybciej. Przyjąć. Sprzyjać. Daj swój czas na schronienie i ratowanie.

Czy jakieś stare koce siedzą w szafie? Zostaw je w schronie. Chcesz trochę ćwiczyć? Pobierz aplikację, która zamienia codzienne spacery w darowizny na wybraną organizację. Podziel się historią Iggy'ego. Przekaż darowiznę na projekt Mr. Mo. Kup kilka rzeczy z listy życzeń Twojego ulubionego schroniska Amazon. Mów przeciwko przemocy wobec zwierząt.

Każdy mały kawałek się liczy. Dla Iggy oznaczało to 11 dni uścisków i wiedeńskich kiełbasek. Dla innego psa może to oznaczać całe życie miłości.

Wyróżniony obraz przez Gremlin

Zalecana: