Logo pl.sciencebiweekly.com

Pies, który został trafiony pociągiem, zajmuje miejsce zamieszkania w sercu i domu policjanta, który ją uratował

Pies, który został trafiony pociągiem, zajmuje miejsce zamieszkania w sercu i domu policjanta, który ją uratował
Pies, który został trafiony pociągiem, zajmuje miejsce zamieszkania w sercu i domu policjanta, który ją uratował

Olivia Hoover | Redaktor | E-mail

Wideo: Pies, który został trafiony pociągiem, zajmuje miejsce zamieszkania w sercu i domu policjanta, który ją uratował

Wideo: Pies, który został trafiony pociągiem, zajmuje miejsce zamieszkania w sercu i domu policjanta, który ją uratował
Wideo: O psie który jeździł koleją lektura klasa 3 Czytam z Mamą audiobook 2024, Marsz
Anonim

"Miracle Molly" przetrwał uderzenie pociągu Amtrak - a teraz słodki biały Pit Bull został przyjęty przez policjanta, który uratował jej życie.

Najlepszy ze wszystkich, adopcja miała miejsce w Walentynki.

Molly została trafiona po starcie na drodze nadjeżdżającego pociągu w tunelu, pod koniec stycznia w Baltimore.
Molly została trafiona po starcie na drodze nadjeżdżającego pociągu w tunelu, pod koniec stycznia w Baltimore.

"Dyrygent pociągu zobaczył, jak biegnie w tunelu ku swemu przerażeniu", powiedział Bailey Deacon, rzecznik Baltimore Animal Rescue & Care Shelter - lub BARCS - w The Baltimore Sun. "Wiedział, że nie może zatrzymać pociągu. Nie było absolutnie nic, co mógłby zrobić."

Wezwano alarm, aby zatrzymać inne pociągi przed wejściem do tunelu, podczas gdy oficer policji Amtrak Kevin McMullen rzucił się na miejsce zdarzenia.
Wezwano alarm, aby zatrzymać inne pociągi przed wejściem do tunelu, podczas gdy oficer policji Amtrak Kevin McMullen rzucił się na miejsce zdarzenia.

Wsiadł na tory, by pomóc Molly, której tylna noga została zerwana w wypadku. Była również pokryta cięciami i straciła dużo krwi, wraz z częścią ogona.

Deacon powiedział The Sun, że to "cud, który przeżyła".

McMullen powiedział, że pierwszą rzeczą, jaką Molly zrobiła, gdy do niej doszedł, pomimo wszystkich obrażeń, było dać mu pocałunki.

Funkcjonariusze kontroli zwierząt dostali Molly do BARCS, gdzie przeszła ratunkową operację ratującą życie. Molly następnie zamieszkała z rodziną zastępczą, która pomagała jej w rekonwalescencji.
Funkcjonariusze kontroli zwierząt dostali Molly do BARCS, gdzie przeszła ratunkową operację ratującą życie. Molly następnie zamieszkała z rodziną zastępczą, która pomagała jej w rekonwalescencji.

McMullen wciąż przychodził, by zobaczyć Molly, kiedy się wyleczyła. Za każdym razem świeciła - i polizała go jak szalona.

Zdjęcia smooches rozprzestrzeniają się błyskawicznie w Internecie, wywołując wiele spekulacji: czy ta miłość szczeniaka wyrośnie na wieczny dom?
Zdjęcia smooches rozprzestrzeniają się błyskawicznie w Internecie, wywołując wiele spekulacji: czy ta miłość szczeniaka wyrośnie na wieczny dom?

Dziewczyna McMullena, Claire Giambi, zastanawiała się nad tym samym.

"Widziałem miłość w jego oczach, mówiąc o niej" - mówi Giambi BarkPost. "Od tego wiedziałem, że musimy skorzystać z szansy, aby sprawdzić, czy może dołączyć do naszej rodziny-futra".

Molly wróciła do domu w niedzielę. Dołączyła do gospodarstwa domowego Baltimore, w skład którego wchodzą McMullen, Giambi, ich kot i trzy inne psy.
Molly wróciła do domu w niedzielę. Dołączyła do gospodarstwa domowego Baltimore, w skład którego wchodzą McMullen, Giambi, ich kot i trzy inne psy.

Molly i inne zwierzęta zostały przyłapane na skradaniu się już w kilku pocałunkach - więc McMullen i Giambi są optymistami, że urocze sposoby ich nowego psa wygrają futrzastych członków rodziny równie szybko, jak zdobyła ludzi.

Para ma również nadzieję, że historia Molly pomoże przełamać negatywne stereotypy dotyczące zarówno Pit Bullów, jak i funkcjonariuszy policji.
Para ma również nadzieję, że historia Molly pomoże przełamać negatywne stereotypy dotyczące zarówno Pit Bullów, jak i funkcjonariuszy policji.

A przede wszystkim mają nadzieję, że Molly wie, że jest bezpieczna, kochana i domowa.

Jest powód do nadziei. Cud Molly McMullen jak dotąd świetnie się układa w normalne życie.

"Molly radzi sobie całkiem nieźle przez kilka ostatnich tygodni" - mówi Giambi.

"Już przejęła kanapę, więc musi wiedzieć, że w końcu jest w jej wiecznym domu" - mówi McMullen.

Molly nawet wybrała ulubione miejsce na rozkosznie zatłoczonej sofie, a McMullen mówi, że jest tam, gdzie należy: "Obok mnie".

Image
Image

Miracle Molly McMullen ma teraz swoją własną stronę na Facebooku!

BARCS opiera się na darowiznach na rzecz funduszu Franky, aby świadczyć usługi ratunkowe dla bezdomnych zwierząt, takich jak Molly. Tutaj możesz przekazać darowiznę na rzecz funduszu Franky.

Skontaktuj się z [email protected], jeśli znasz cudowną Pit Bull, lub podziel się z innymi historią psa!

Zalecana: