Logo pl.sciencebiweekly.com

Bezinteresowni pracownicy schronienia ryzykują życie, by uratować 15 psów uwięzionych w ogniu

Bezinteresowni pracownicy schronienia ryzykują życie, by uratować 15 psów uwięzionych w ogniu
Bezinteresowni pracownicy schronienia ryzykują życie, by uratować 15 psów uwięzionych w ogniu

Olivia Hoover | Redaktor | E-mail

Wideo: Bezinteresowni pracownicy schronienia ryzykują życie, by uratować 15 psów uwięzionych w ogniu

Wideo: Bezinteresowni pracownicy schronienia ryzykują życie, by uratować 15 psów uwięzionych w ogniu
Wideo: DLACZEGO PIES CIĘ NIE SŁUCHA? 2024, Kwiecień
Anonim

Pracownicy schroniska dla zwierząt na Long Island przybyli do pracy w ostatni wtorkowy poranek, aby znaleźć gęste chmury dymu wylewające się z komina i pochłaniające budynek, w którym przebywało piętnaście psów.

Technik weterynaryjny Kent Animal Shelter Barbara Wansor powiedziała Riverhead Local:
Technik weterynaryjny Kent Animal Shelter Barbara Wansor powiedziała Riverhead Local:

To było jak czarna ściana. Był po prostu pochłonięty tym czarnym, ciemnym dymem.

Wansor i Jennifer Conner, inna weterynarz, wpadli do wypełnionej dymem budy, nie wiedząc, co znajdą - ale na pewno nie mogli zostawić psów, które były hodowlane, bez możliwości ucieczki.

Barbara powiedziała również gazecie:
Barbara powiedziała również gazecie:

Część mnie powiedziała: "Barbara, nie wchodź tam. Prawdopodobnie nie jest to bezpieczne. "Ale wiedziałem, że są tam zwierzęta, które muszą zostać uratowane.

Robotnicy przedostawali się przez wypełniony dymem budynek, otwierając budy jeden po drugim, mając nadzieję, że za każdym razem nie znajdą ognia.

Dzięki tym bezinteresownym wysiłkom, wszystkie piętnaście psów schronu wyszło z tego żywy.

Strażacy ustalili, że dym został spowodowany przez wadliwy palnik olejowy. Schron będzie musiał kupić nowy palnik - przybywają darowizny na pokrycie wymiany - a także nowe zabawki, koce, ręczniki i inne akcesoria, które pokryły się sadzą i zrujnowane.
Strażacy ustalili, że dym został spowodowany przez wadliwy palnik olejowy. Schron będzie musiał kupić nowy palnik - przybywają darowizny na pokrycie wymiany - a także nowe zabawki, koce, ręczniki i inne akcesoria, które pokryły się sadzą i zrujnowane.

Półtora tygodnia po tym przerażającym incydencie schronisko wciąż nie ma nowego kotła ani wszystkich zabawek i ręczników, jakich potrzebuje dla swoich zwierząt. (Możesz pomóc, przekazując darowiznę tutaj!)

Po długim tygodniu z przyjemnością informujemy, że hodowla wróciła do pracy! Chcemy podziękować wszystkim, którzy byli …

Wysłany przez Kent Animal Shelter w poniedziałek, 29 lutego 2016

Ale adopcje muszą być kontynuowane - a schronisko dla zwierząt wraca do "normalnej pracy", powiedziała nam koordynator adopcji Joanna Casey. "Odzyskaliśmy."

Zobacz lokalny raport prasowy na temat pożaru i akcji ratowniczej poniżej:

Wyróżniony obraz za pośrednictwem RiverheadLocal.

h / t przez CBS New York.

Zalecana: