Logo pl.sciencebiweekly.com

Ten sklep zoologiczny chce zorganizować zbiórkę pieniędzy, aby walczyć z Banem Puppy Mill

Ten sklep zoologiczny chce zorganizować zbiórkę pieniędzy, aby walczyć z Banem Puppy Mill
Ten sklep zoologiczny chce zorganizować zbiórkę pieniędzy, aby walczyć z Banem Puppy Mill

Olivia Hoover | Redaktor | E-mail

Wideo: Ten sklep zoologiczny chce zorganizować zbiórkę pieniędzy, aby walczyć z Banem Puppy Mill

Wideo: Ten sklep zoologiczny chce zorganizować zbiórkę pieniędzy, aby walczyć z Banem Puppy Mill
Wideo: Serial PitBull Odcinek 8 Sezon 2 2024, Kwiecień
Anonim

Na wypadek, gdyby nadal istniały jakiekolwiek wątpliwości co do tego, skąd pochodzi wiele zwierząt sklepowych, jeden sklep zoologiczny w Mount Greenwood w stanie Illinois dokłada wszelkich starań, aby przypomnieć nam o skutkach, jakie mogą mieć zakazy młynarki w branży.

Na początku tego roku w Chicago zakazano sprzedaży zwierząt pochodzących z młynów szczeniąt. Zamiast tego każda sprzedaż zwierzęcia w mieście musi pochodzić ze schronisk i ratunkowych. Dokonano tego w nadziei, że więcej bezdomnych zwierząt będzie mogło znaleźć swoje wieczne domy, a zakłady dla szczeniąt stracą swoją działalność i zostaną zmuszone do zamknięcia.

Ale Jim Sparks i jego syn Jim Sparks Jr., właściciele Park Pet Shop, Inc., twierdzą, że ten zakaz sprawia, że hodowla na podwórku i sprzedaż online szczeniąt są bardziej atrakcyjne dla klientów, których stracili. Nawet jeśli pozyskują swoje psy ze schronisk, zwykle cena sprzedaży wynosząca ponad 1500 USD dla projektantki spada do około 300 USD za psa z funta miejskiego. Źle dla biznesu, mówi Sparks.
Ale Jim Sparks i jego syn Jim Sparks Jr., właściciele Park Pet Shop, Inc., twierdzą, że ten zakaz sprawia, że hodowla na podwórku i sprzedaż online szczeniąt są bardziej atrakcyjne dla klientów, których stracili. Nawet jeśli pozyskują swoje psy ze schronisk, zwykle cena sprzedaży wynosząca ponad 1500 USD dla projektantki spada do około 300 USD za psa z funta miejskiego. Źle dla biznesu, mówi Sparks.

" Nie musisz lubić tego, co robimy … podłączamy się. Biznes nie był najlepszy."

Aby utrzymać działalność na rynku, Sparks zwrócił się do fundraisingu, by kupić mu więcej czasu, a walka z zakazem, który jego zdaniem, niesłusznie zaszkodzi rodzinnej firmie, którą otworzył od 1959 roku. On i inny sklep zoologiczny w okolicy o nazwie Pocket Puppies zaplanowali obiad kosztujący Goście 95 dolarów za talerz w kuchni pop-up Ampersand, spodziewając się wykorzystać wpływy na usługi prawne w pozwie przeciwko miastu.

Plan prawie zadziałał, dopóki restauracja, w której odbywa się impreza, nie nabrała sensu na obiad i wyszła. Restauracja wydała pisemne oświadczenie wyjaśniające ich działania:
Plan prawie zadziałał, dopóki restauracja, w której odbywa się impreza, nie nabrała sensu na obiad i wyszła. Restauracja wydała pisemne oświadczenie wyjaśniające ich działania:

" Niedawno zwrócono się do nas o to, co myśleliśmy, że jest szansa, aby pomóc małemu biznesowi, oferując naszą przestrzeń na organizację zbiórki pieniędzy. Natychmiast po ujawnieniu pełnego celu wydarzenia, natychmiast anulowaliśmy je i przestaliśmy angażować się w te firmy lub ich wysiłki w zakresie gromadzenia funduszy."

Oprócz anulowania wydarzenia, Ampersand nawiązał współpracę z The Puppy Mill Project i One Tail At A Time, obaj niesamowitymi grupami obrońców zwierząt, aby zebrać pieniądze, które trafią do sprawy, którą faktycznie wspierają.

Tymczasem Sparks mówi, że nadal "chciałby spędzić dzień w sądzie".

h / t do DNAinfo Wyróżniony obraz za pośrednictwem NPR

Zalecana: