Logo pl.sciencebiweekly.com

Psy wysypiskowe otrzymują drugą szansę, ponieważ nie ma życia w psie śmieci

Psy wysypiskowe otrzymują drugą szansę, ponieważ nie ma życia w psie śmieci
Psy wysypiskowe otrzymują drugą szansę, ponieważ nie ma życia w psie śmieci

Olivia Hoover | Redaktor | E-mail

Wideo: Psy wysypiskowe otrzymują drugą szansę, ponieważ nie ma życia w psie śmieci

Wideo: Psy wysypiskowe otrzymują drugą szansę, ponieważ nie ma życia w psie śmieci
Wideo: AUSTIN MATERNITY PHOTOGRAPHER BTS MATERNITY SHOOT WITH EOS R + OCF GODOX AD200 PRO 2024, Kwiecień
Anonim

Dorastając, fotograf Shannon Johnstone był całkowicie obeznany z systemem schronienia. Szybko do przodu do kilku dziesięcioleci później, a ona ratuje schronienie psów żyje po jednej fotografii na raz.

Jej najnowszy projekt "Psy wysypiskowe" składa się z serii fotografii psów w celi śmierci w schronisku dla zwierząt Wake County w Raleigh, NC.

Zeta
Zeta

Jak wyjaśnia witryna Johnstone'a: To nie są tylko urocze zdjęcia psów. Są to psy, które były bezdomne przez co najmniej dwa tygodnie, a teraz spotykają się z eutanazją, jeśli nie znajdą domu. Każdego tygodnia przez 18 miesięcy przyprowadzam jednego psa ze schroniska dla zwierząt i fotografuję go na lokalnym składowisku.

Podczas każdej sesji zdjęciowej każdy pies dostaje około dwie godziny miłości i uwagi jeden na jednego, przejażdżkę samochodem, spacer i smaczne smakołyki. Johnstone następnie udostępnia portrety na swojej stronie internetowej i Facebooku, mając nadzieję, że zwróci uwagę na psy, które są najbardziej zagrożone eutanazją. W ciągu niespełna dwóch lat zdjęcia Johnstone'a pomogły w przyjęciu prawie stu psów od czasu oficjalnego rozpoczęcia projektu jesienią 2012 roku. Spośród 92 psów, które zostały sfotografowane (w czasie wywiadu) wszystkie z wyjątkiem sześciu znalazły domy lub zostały podjęte przez nie-zabójcze akcje ratunkowe.

Gunther
Gunther

"Jedną z części tego projektu, który kocham, jest to, że stała się metaforą tych psów" - mówi Johnstone, profesor nadzwyczajny w Meredith College w Raleigh. Przestrzeń, której używa jako tło dla jej portretów, była kiedyś składowiskiem, które niedawno przekształcono w publiczny park. Johnstone twierdzi, że dzięki wykorzystaniu składowiska jako tła tworzy "metaforę nadziei", ukazując miejsce, w którym niegdyś znajdowało się wyrzucone śmieci przekształcone w piękną, naturalną przestrzeń. "Podoba mi się ten pomysł odwrócenia tego, przekształcenia czegoś, czego nikt nie chce, w coś pięknego i pełnego nadziei" - mówi.

Dzięki temu, że dorastał zarówno z miłości do psów, jak i fotografii, doskonale pasuje do umiejętności i pasji Johna. Z przyjemnością wspomina swoją pierwszą kamerę, która weszła do szybkiego posiłku z fast foodami, mówiąc: "Noszę to ze sobą wszędzie, gdziekolwiek się wybieram - po prostu chciałem wszystko zapamiętać." Od tamtej pory była uzależniona.

Sok
Sok

Johnstone dorastał z beagle'ami. Kiedy zdecydowała się adoptować własnego psa po ukończeniu szkoły średniej, natknęła się na lokalną pomoc przy pomocy Google. "Nie miałem pojęcia o ratowaniu zwierząt" - mówi Johnstone. "Po prostu wyszukałem" Beagle Triangle [jej obszar w Północnej Karolinie] ", a pierwszą rzeczą, jaka powstała, było" uratowanie trójkątnego beagle "- a ja ostatecznie go adoptowałem."

Ben
Ben

Johnstone związała się ze swoim lokalnym schronieniem poprzez swojego sąsiada, który przekonał ją, aby zgłosiła się na ochotnika. Johnstone wspomina swoją pierwszą wizytę w schronisku, mówiąc: "Byłem jak" O mój Boże, co to za miejsce? "Wszystkie małe noski i wszystkie uszy oraz wszystkie emocjonalne potrzeby … Byłem po prostu przytłoczony." Po jej pierwszym wizyta w 2006 r., Johnstone został stałym wolontariuszem i wkrótce zaczął robić zdjęcia do schroniska. "Wtedy przyszło mi do głowy, że gdybym nie wiedział o tym, gwarantuję, że są inne osoby, które nie wiedziały o schronieniu psów" - mówi Johnstone. "Tak więc postanowiłem rozpocząć pracę, która może pokazać ukrytą część naszej społeczności. Zacząłem od zainteresowania fotografowaniem eutanazji."

Toby
Toby

Johnson zaczął "Hodowla niewiedzy" w 2009 r. z zamiarem zaangażowania społeczności w działania na rzecz ratowania zwierząt. "Byłem oszołomiony przez ludzi, którzy robią to każdego tygodnia" - mówi Johnstone o weterynarzach, którzy prowadzili eutanazje. "Oni mają za zadanie oczyścić nasz bałagan. Stworzyliśmy to i teraz mają za zadanie to zrobić. "Podczas gdy Johnstone uważał, że ważne jest pokazanie surowej strony przeludnienia zwierząt, projekt faktycznie otrzymał znaczący negatywny sprzeciw - głównie od osób krytykujących schroniska i weterynarzy, którzy prowadzili eutanazje. Niedługo potem Hodowanie niewiedzy, Johnstone zaczął myśleć o innym sposobie angażowania ludzi w ratowanie psów schroniskowych za pomocą bardziej pozytywnych obrazów. Po wizycie w 2010 r. Na składowisku, koncepcja Psy wysypiskowe urodził się.

Adonis
Adonis

"Chciałem mieć pozytywne przesłanie, które sprawiło, że ludzie czują się bardziej upełnomocnieni niż pokonani" - mówi Johnstone. "W Północnej Karolinie większość schronisk znajduje się na wysypiskach śmieci lub na wysypiskach śmieci lub ma coś wspólnego z odpadami. Dla mnie to było tak szalone, że te stworzenia, te zwierzęta, te żywe istoty, widzimy je jako odpady ".

Johnstone wspomina kilka wyjątkowych psów, których historie się wyróżniały i których życie zostało zapisane bezpośrednio w jej pracy. Podobnie jak Carlos, czarny pitbul, który stracił życie, ponieważ jego właściciel został deportowany i musiał opuścić kraj. Jak to ujęła, "Carlos był w schronie i był czarnym pitbullem, więc miał dwa ataki przeciwko niemu". Cztery dni po zrobieniu zdjęcia dla Psy wysypiskoweCarlos został adoptowany i teraz żyje szczęśliwym życiem na przedmieściach Północnej Karoliny, z dwoma ludzkimi braćmi, którzy lubią się bawić.

Carlos
Carlos

Johnstone otrzymała znaczną uwagę i uwagę mediów za jej pracę Psy wysypiskowe. Po wstępnym doniesieniu prasowym z lokalnych blogów i gazet po letniej galerii w centrum Raleigh szybko rozeszła się wieść. Sprawy później "poszły beserk" po BuzzFeed objęte Psy wysypiskowe, która następnie doprowadziła do segmentu wideo w ABC News. Uwaga ostatecznie skłoniła Johnstone'a do uruchomienia strony na Facebooku projektu, która ma teraz ponad 30 000 polubień.

Klon
Klon

"Jestem całkowicie zaskoczony przyjęciem, które dostał. Nie spodziewałem się, że dobrze to przejdzie i nie spodziewałem się, że tak wiele psów dostanie się do domów, więc jestem naprawdę zadowolony ", mówi. Po wiadomościach ABC News Johnstone zrobiła małą książkę ze swoimi zdjęciami, która zebrała 1500 dolarów na leczenie heartworm dla psów wysypiskowych. Książki z niewielkimi próbkami można nadal zamawiać w Internecie, a 10 dolarów z każdej sprzedaży przeznacza się na leki na serce dla psów za pomocą zbiórki pieniędzy HEAL A HEART.

Shannon
Shannon

Johnstone jest obecnie w rozmowach z wydawcą, aby stworzyć większy Psy wysypiskowe książka, która ma pojawić się pod koniec tego roku lub na początku 2015 roku. Mówi, że chce dołączyć więcej historii i zdjęć psów w swoich domach adopcyjnych, a także chce odwiedzić schroniska we wszystkich 100 okręgach w Północnej Karolinie.

Johnstone mówi, że projekt był bardzo radosnym i pozytywnym doświadczeniem. "Byłem przygotowany na dużo bardziej smutne sytuacje, ale miałem dużo więcej szczęśliwych łez, niż miałem smutne łzy."

Dowiedz się więcej o projekcie Johnstone's Landfill Dogs, odwiedzając jej stronę https://landfilldogs.info/ lub obserwuj ją na Facebooku, aby zobaczyć jej najnowsze zdjęcia.Kliknij tutaj, aby przekazać darowiznę na schronisko dla zwierząt Wake County.

Zalecana: