Logo pl.sciencebiweekly.com

Oszustwo dla psów służbowych to problem. British Columbia ma nadzieję, że mają rozwiązanie

Oszustwo dla psów służbowych to problem. British Columbia ma nadzieję, że mają rozwiązanie
Oszustwo dla psów służbowych to problem. British Columbia ma nadzieję, że mają rozwiązanie

Olivia Hoover | Redaktor | E-mail

Wideo: Oszustwo dla psów służbowych to problem. British Columbia ma nadzieję, że mają rozwiązanie

Wideo: Oszustwo dla psów służbowych to problem. British Columbia ma nadzieję, że mają rozwiązanie
Wideo: Denis - Pan Strażak (Official Video) Disco Polo 2024, Marsz
Anonim

Zwierzęta służbowe (SA) zapewniają wolność i godność tysiącom osób niepełnosprawnych. Są w różnych kształtach i rozmiarach i wykonują różne zadania dla swoich opiekunów. Na przykład mój pies służbowy jest specjalnie przeszkolony, aby ostrzegać mnie przed przedmiotami na mojej ścieżce, których nie widzę i aby pomóc mi ocenić głębokość schodów wśród innych ważnych zadań. Będąc prawnie niewidomym, publiczne wyjście mogłoby być dla mnie niebezpieczną sytuacją bez mojego SA.

Podczas gdy niektóre SA prowadzą osoby niewidome, niektóre pomagają w ratowaniu życia w razie potrzeby, a inne łagodzą skutki PTSD lub autyzmu - wszystkie te zadania ledwo zarysowują powierzchnię tego, co psy pracujące mogą zrobić dla ludzi.

Niestety, są ludzie, którzy korzystają z ustaw o usługach dla zwierząt określonych przez Amerykanów z Ustawą o niepełnosprawności i podobnych ustawach w Kanadzie, które nie wymagają, aby SA były zarejestrowane w rządzie.

Aby zakwalifikować się jako pies służbowy, zwierzę musi wykonywać określone zadania, które zmniejszają niepełnosprawność osoby.

Handlerowie mogą mieć profesjonalnego tresowania swoich psów, ale prawo zezwala również osobom trenować własne zwierzęta.

Wiele osób postrzega te prawa jako proste wskazówki, które mogą łatwo złamać. Sądzą, że mogą grać w system i ukryć swoje zwierzę jako zwierzę służbowe. Ale udawanie niepełnosprawności i zrzucanie zwierzaka (pies służbowy nie jest zwierzęciem domowym), ponieważ SA to oszustwo i niezgodne z prawem.
Wiele osób postrzega te prawa jako proste wskazówki, które mogą łatwo złamać. Sądzą, że mogą grać w system i ukryć swoje zwierzę jako zwierzę służbowe. Ale udawanie niepełnosprawności i zrzucanie zwierzaka (pies służbowy nie jest zwierzęciem domowym), ponieważ SA to oszustwo i niezgodne z prawem.

Według ADA, właściciele firm mogą prosić tylko SA o dwa pytania:

1. Czy zwierzę jest psem usługowym?

2. Jakie zadania wykonuje dla ciebie zwierzę?

Często niepełnosprawności, zwłaszcza psychiatryczne, są niewidoczne, uniemożliwiając określenie, czy niepełnosprawność jest uzasadniona. Daje to ludziom większą pewność, że mogą udawać, że ich zwierzę jest zwierzęciem służbowym.

Fake SA tworzą zakłócenia i nieufność w społecznościach. Między innymi brak im lat treningu dystrakcyjnego, powodującego niewłaściwe zachowanie publiczności. Prawdziwe psy służbowe nie powinny szczekać, skakać, błagać o jedzenie, bawić się lub przeszkadzać innym osobom pracującym w miejscach publicznych. Jeśli zobaczysz tak zwane SA, robiąc te rzeczy, najprawdopodobniej nie jest to autentyczny pies roboczy.
Fake SA tworzą zakłócenia i nieufność w społecznościach. Między innymi brak im lat treningu dystrakcyjnego, powodującego niewłaściwe zachowanie publiczności. Prawdziwe psy służbowe nie powinny szczekać, skakać, błagać o jedzenie, bawić się lub przeszkadzać innym osobom pracującym w miejscach publicznych. Jeśli zobaczysz tak zwane SA, robiąc te rzeczy, najprawdopodobniej nie jest to autentyczny pies roboczy.

Większość programów SA jest zgodna z prawem, ale w przypadku kamizelek serwisowych dostępnych w wielu sklepach internetowych, liczba fałszywych SA rośnie. Z tego powodu wiele osób zakłada, że wszystkie psy służbowe są oszustami. Utrudnia to osobom niepełnosprawnym wnoszenie ich SA do restauracji i innych placówek. Często spotykają się z nieufnością i dyskryminacją. Wiele serwisów informacyjnych donosiło o przypadkach, w których firmy odmawiają usług weteranom z psami usługowymi, a nawet młodej dziewczynce z autyzmem i jej pit-bullie SA o imieniu Pup-Cake.

Biznes nie jest jedynym źródłem dyskryminacji. Dzięki fałszywym SA, dyskryminacja pochodzi od innych klientów, którzy często zadają bardzo pilne i osobiste pytania opiekunom, starając się obalić opiekuna osoby niepełnosprawnej. Niestety, mówię z doświadczenia w tej kwestii.

Aby powstrzymać te oszustwa i późniejszą dyskryminację, Kolumbia Brytyjska stara się uchwalać ustawodawstwo regulujące obsługę zwierząt.

Zgodnie z proponowaną ustawą o przewodniku dla psa i psa służbowego wszystkie SA muszą przejść szkolenie organizacji akredytowanej przez organizację Assistance Dogs International (ADI) lub Międzynarodową Federację Przewodników Psów (IGDF). Zarówno ADI, jak i IGDF są międzynarodowo uznanymi organizacjami.
Zgodnie z proponowaną ustawą o przewodniku dla psa i psa służbowego wszystkie SA muszą przejść szkolenie organizacji akredytowanej przez organizację Assistance Dogs International (ADI) lub Międzynarodową Federację Przewodników Psów (IGDF). Zarówno ADI, jak i IGDF są międzynarodowo uznanymi organizacjami.

Psy uprzednio wyszkolone przez nieakredytowane instytucje lub osoby muszą zostać ocenione i certyfikowane przez stronę trzecią.

Po uzyskaniu certyfikatu SA rząd wyda właścicielowi specjalną etykietę dla psa i kartę identyfikacyjną.

Wiele amerykańskich organizacji, takich jak Canine Companions for Independence, prowadzi kampanię na rzecz podobnych przepisów w państwach.

Trudne problemy

Tamara Vrooman mówi o proponowanym kanadyjskim ustawodawstwie, które:

"Wiele osób niepełnosprawnych korzysta z psów przewodników i psów usługowych, aby pomóc im żyć z godnością i niezależnością. Nowe prawodawstwo, jeśli zostanie przyjęte, pomoże zmodernizować i chronić ten ważny program wsparcia, poprawiając dostępność w całej prowincji."

Nie wszyscy się zgadzają. Elsa S. Henry, adwokat ds. Niepełnosprawności, która sama jest niewidoma, obecnie trenuje własnego psa przewodnika. Ona mówi,

"Myślę, że regulacja jest w porządku, o ile nie karze osób niepełnosprawnych."

Wymagając certyfikacji od konkretnych organizacji i uniemożliwiając ludziom trenowanie własnych zwierząt, Henry uważa, że te przepisy mogą faktycznie uniemożliwić ludziom szukanie pomocy ze zwierzęcia służbowego.

Szkolenie zwierzęcia serwisowego trwa niezliczoną ilość godzin i kosztuje trenera dużym kosztem. Szkolenie psów służbowych może kosztować tysiące dolarów. Na przykład Service Dog Tutor pobiera 7 200 USD rocznie. Szkolenie SA często trwa pełne 2 lata. Autism Service Dogs of America pobiera 13 500 USD.
Szkolenie zwierzęcia serwisowego trwa niezliczoną ilość godzin i kosztuje trenera dużym kosztem. Szkolenie psów służbowych może kosztować tysiące dolarów. Na przykład Service Dog Tutor pobiera 7 200 USD rocznie. Szkolenie SA często trwa pełne 2 lata. Autism Service Dogs of America pobiera 13 500 USD.

Chociaż istnieje wiele programów, które dofinansowują SA, nie wszyscy się kwalifikują. Oznacza to, że zgodnie z proponowanymi przepisami niektóre osoby mogą zostać wycenione z posiadania zwierzęcia hodowlanego.

Dodatkowo, podczas gdy mogą istnieć pewne uniwersalne standardy, takie jak trening dystrakcji, zadania mogą się drastycznie różnić od obsługi do obsługi, sprawiając, że ogólny program treningowy staje się problematyczny.

Pomimo tych problemów, jedno jest pewne: oszustwa serwisowe muszą się skończyć. Dobrą rzeczą jest to, że adwokaci coraz głośniej wyrażają się w tej kwestii, przyciągając więcej mediów i uwagi politycznej. Mamy nadzieję, że dzięki tym rozmowom będziemy w stanie poradzić sobie z sytuacją w sposób, który położy kres nieuczciwym zwierzętom usługowym, nie ograniczając dostępu SA do osób niepełnosprawnych.

h / t The Washington Post

Wyróżniony obraz za pośrednictwem Departamentu Spraw Weteranów w San Francisco.

Zalecana: