Logo pl.sciencebiweekly.com

Odpowiedzialna decyzja jego właściciela pomógł temu psu Znaleźć dom ponownie po dwóch latach

Odpowiedzialna decyzja jego właściciela pomógł temu psu Znaleźć dom ponownie po dwóch latach
Odpowiedzialna decyzja jego właściciela pomógł temu psu Znaleźć dom ponownie po dwóch latach

Olivia Hoover | Redaktor | E-mail

Wideo: Odpowiedzialna decyzja jego właściciela pomógł temu psu Znaleźć dom ponownie po dwóch latach

Wideo: Odpowiedzialna decyzja jego właściciela pomógł temu psu Znaleźć dom ponownie po dwóch latach
Wideo: Ponad 50 trudnych pytań z odpowiedziami 2024, Marsz
Anonim

Po ponad dwóch latach od siebie, Bear the Dog musiał doświadczyć pełnego miłości uścisku swojego człowieka, Kelly Thomasa i kolacji z okazji Święta Dziękczynienia w domu. Niektórzy mogą nazwać to cudem. Ale jak większość szczęśliwych zakończeń, nie jest to historia przypadkowego szczęścia - a przynajmniej nie całkiem. Jest to opowieść o ludziach o dobrych sercach, którzy robią wszystko, aby postępować właściwie, a foresight odpowiedzialnego właściciela jest nagradzany.

W lipcu 2013 roku Kelly i jej mąż byli w wypadku samochodowym w Marietta. W panice, niedźwiedź uciekł ze sceny wraku. Pomimo starań Kelly i jej męża - skontaktowania się ze schroniskami i weterynarzami, rozstawieniem ulotek, dotarciem do znajomych na Facebooku - nie byli w stanie zlokalizować swojego Niedźwiedzia.

Rok później nowa historia. W październiku 2014 r. Ratownicy, Stephanie Sparks i Kera Bagwell, usłyszeli o psie wędrującym wokół złomowiska - głodnego, nerwowego, odpornego na zbliżanie się. Stephanie i Kera mieli prosty plan, by zająć się psem, którego nazwali chlebem kukurydzianym. Przez jakiś czas oferowali mu jedzenie i zdobyli jego zaufanie. Potem, gdy już mieli okazję go złapać, zabrali go do kliniki weterynaryjnej w nadziei, że został on wszczepiony w mikrochip.
Rok później nowa historia. W październiku 2014 r. Ratownicy, Stephanie Sparks i Kera Bagwell, usłyszeli o psie wędrującym wokół złomowiska - głodnego, nerwowego, odpornego na zbliżanie się. Stephanie i Kera mieli prosty plan, by zająć się psem, którego nazwali chlebem kukurydzianym. Przez jakiś czas oferowali mu jedzenie i zdobyli jego zaufanie. Potem, gdy już mieli okazję go złapać, zabrali go do kliniki weterynaryjnej w nadziei, że został on wszczepiony w mikrochip.
Stephanie Sparks (L) i Kera Bagwell
Stephanie Sparks (L) i Kera Bagwell

Ale nie było to łatwe. "Nie mieliśmy absolutnie pojęcia, że zamieni się w trwającą trzynaście miesięcy próbę" - powiedziała Kera. "Myśleliśmy, że wyjdziemy, zaprzyjaźnimy się z tym psem, wsadzimy go do samochodu i zawieziemy do domu." Dopiero w listopadzie, po ponad roku powoli, ale na pewno zdobywając zaufanie Cornbread, Stephanie a Kera mogła go schwytać i zabrać do kliniki weterynaryjnej TBT w Marietcie. Tam potwierdzono ich największą nadzieję: chleb kukurydziany - czyli niedźwiedź - został zmiksowany.

I w ten sposób Stephanie i Kera bezinteresowna, bohaterska wytrwałość - i odpowiedzialna foresight Kelly - połączyli się, aby umożliwić to piękne zjednoczenie:

Zalecana: