Logo pl.sciencebiweekly.com

Wszystko o ubezpieczeniu własnym dla psów

Spisu treści:

Wszystko o ubezpieczeniu własnym dla psów
Wszystko o ubezpieczeniu własnym dla psów

Olivia Hoover | Redaktor | E-mail

Wideo: Wszystko o ubezpieczeniu własnym dla psów

Wideo: Wszystko o ubezpieczeniu własnym dla psów
Wideo: ZAPOMNIELI WYŁĄCZYĆ APARAT I ZROBILI TO 2 2024, Kwiecień
Anonim

Autor zdjęć: Yarek Gora / Shutterstock

Czy jesteś dobrym kandydatem do samozatrudnienia dla psów?

Jeśli się nad tym zastanowisz, ubezpieczenie twojego psa jest jak obstawianie, że zachoruje lub odniesie obrażenia. Nie oznacza to, że nie jest rozsądnie przygotować się na najgorsze, ale jest szansa, że możesz ubezpieczyć swojego psa przez całe życie i nigdy nie będziesz musiał ubiegać się o ubezpieczenie. Oczywiście, to świetnie, że twój pies nie potrzebował żadnego poważnego leczenia weterynaryjnego, ale to oznacza, że ostatecznie zapłaciłeś tysiące dolarów i nic nie dostałeś. To dlatego wielu właścicieli zwraca się do samoubezpieczenia jako realnej opcji.

Czym jest Self-Insurance?

Własne ubezpieczenie to ubezpieczenie we własne ręce. Zamiast płacić co miesiąc polisę, odkładasz pieniądze na bok. Może to być konto oszczędnościowe lub po prostu luźna deska podłogowa. Cokolwiek działa dla ciebie. Oznacza to, że gdy twoje kochane psie dni są smutne, jeśli nigdy nie miała żadnych problemów medycznych, masz ryczałt. Jeśli w jakimś momencie potrzebuje pomocy weterynaryjnej, płacisz rachunki z funduszu, który ustawiłeś. Oznacza to, że nie ma szansy, że wszystkie pieniądze zostaną wypłacone za darmo.

Co się stanie, jeśli Twój pies zrani kogoś, przyczyny lub wypadek?

Jedną dużą kwestią, którą musisz wziąć pod uwagę, jeśli zdecydujesz się na ubezpieczenie własne, jest to, że jesteś odpowiedzialny za działania swojego zwierzaka. Jeśli twój pies spowodował uraz kogoś lub uszkodził czyjąś własność, to twoim obowiązkiem jest zapłacić rachunek. Jeśli Twój pies w jakiś sposób zranił kogoś na tyle poważnie, że uniemożliwiłby mu pracę (niekoniecznie byłby to celowy, nawet najbardziej grzeczny pies mógł spowodować wypadek, na przykład, jeśli wpadłaby na drogę), ten rachunek mógłby dodać miliony. Nawet jeśli zdecydujesz się na własne ubezpieczenie, warto na wszelki wypadek wykupić tanie zasady dotyczące osób trzecich.

A co, jeśli Twój pies cierpi na chorobę, zanim się uratujesz?

Kolejnym potencjalnym problemem jest to, że nie zaoszczędzisz wystarczająco dużo pieniędzy, zanim twój zwierzak zachoruje lub zostanie ranny. Młody pies jest tak samo podatny na problemy weterynaryjne, jak starszy pies, więc jeśli twoje szczenię wystawi duży rachunek za weterynarza w ciągu pierwszego roku życia, może nie wystarczyć na tyle, by pokryć koszty. Jednym z możliwych rozwiązań jest rozpoczęcie wprowadzania większych płatności w każdym tygodniu lub miesiącu, a następnie zmniejszenie ich po zaoszczędzeniu przyzwoitego kawałka gotówki lub uruchomienie funduszu z dużą sumą ryczałtową (o wartości co najmniej tysiąca dolarów), jeśli możesz sobie na to pozwolić. Może to być również problem, jeśli twój pies rozwinie poważną chorobę przewlekłą, ponieważ może ona spożywać kilkaset dolarów miesięcznie przez resztę życia.

Czy to dobry pomysł?

Chociaż samoubezpieczenie może wydawać się dobrym pomysłem, ma on swoje słabe strony. Jeśli nie posiadasz przynajmniej ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej, możesz zostać oskarżony o spore zadłużenie. Dodatkowo, wyobraź sobie, że twój pies zachorował, zanim zaoszczędziłeś na tyle, żeby opłacić rachunki weterynaryjne. Ostatecznie zostaniesz z bardzo nieprzyjemną decyzją. Jeśli jesteś wystarczająco bogaty mógłby stać na zapłacenie dużego rachunku weterynarza, jeśli musiałbyś, a przynajmniej byłby przygotowany do wystawienia rachunku na karcie kredytowej, to może być w porządku, ale dla większości osób ubezpieczenie własne jest prawdopodobnie zbyt ryzykowne.

Image
Image

Lauren Corona jest niezależną pisarką z wesołej starej Anglii. Specjalizuje się w pisaniu o psach i innych zwierzakach. Lauren mieszka niedaleko Oksfordu, ze swoim wspaniałym Dobermanem, Nolą. Kiedy nie stuka w klawiaturę, zobaczysz ją spacerującą po lesie z Nolą-psem, zbierającą pieniądze na Oxfordshire Animal Sanctuary, gotującą wegańskie jedzenie, robiąc ziny i pisząc o sobie w trzeciej osobie.

Zalecana: