Logo pl.sciencebiweekly.com

Mountain Boarding With Dogs: Off-Roading Adventures zasilane przez Pooches Część 1

Mountain Boarding With Dogs: Off-Roading Adventures zasilane przez Pooches Część 1
Mountain Boarding With Dogs: Off-Roading Adventures zasilane przez Pooches Część 1

Olivia Hoover | Redaktor | E-mail

Wideo: Mountain Boarding With Dogs: Off-Roading Adventures zasilane przez Pooches Część 1

Wideo: Mountain Boarding With Dogs: Off-Roading Adventures zasilane przez Pooches Część 1
Wideo: Jak pracować z głuchym (niewidomym) psem? 2024, Kwiecień
Anonim

Zdjęcia: Kevin Roberts

Bliskie połączenie z samochodem kończy rozrywkę Kevina Robertsa na deskorolce ze swoimi psami. Ale to nie może spowolnić jego i jego wysokoenergetycznej sfor. Wtedy właśnie odkrył dreszczyk emocji związanych z górskim wejściem na pokład - i oto historia o tym, jak odkrył swoją nową pasję w przygodzie.

Tablica rejestracyjna samochodu brzęczała na drodze.

Samochód pojawił się znikąd. Pędząc ulicą. Kierowca był zbyt zajęty wysyłaniem wiadomości, aby nas zauważyć.

Widziałem wszystko tak, jakby było w zwolnionym tempie, ale nie byłem w stanie zrobić nic, aby to powstrzymać.

Rzeka, u mego boku, była tylko kilka centymetrów ode mnie, gdy przechodziliśmy przez ulicę. Zobaczyła, że również nadchodzi samochód.

Próbowała go wyprzedzić.

Już się poruszałem, a moja deska zabrała mnie na boki i tył samochodu. Przeleciałem nad bagażnikiem, a gdy byłem w powietrzu, zobaczyłem Rzekę uderzającą w przednią część samochodu, wgniatającą zderzak.

Wylądowałem na bulwarze po drugiej stronie ulicy. Ból w mojej nodze. Ból w moim ramieniu. Rzeka czołgała się do mnie, krew w jej ustach.

Kiedy obudziłem się w szpitalu, zapytałem, jaki jest mój pies. Powiedziano mi, że była pod obserwacją weterynarza i że ma szczęście, że żyje. W tym momencie postanowiłem przestać jeździć na deskorolce z moimi psami.

Co teraz?

Moje psy to paczka o wysokiej energii i jestem osobą o wysokiej energii. Jeżdżę na deskorolce od dziecka. Co miałem teraz zrobić? Łyżwy, kilwater, fale i śnieg - niezależnie od pogody, muszę być na zewnątrz i poruszać się z moimi psami. Uwielbiam podróżować, a moje psy uwielbiają chodzić ze mną, kiedy tylko jest to możliwe.
Moje psy to paczka o wysokiej energii i jestem osobą o wysokiej energii. Jeżdżę na deskorolce od dziecka. Co miałem teraz zrobić? Łyżwy, kilwater, fale i śnieg - niezależnie od pogody, muszę być na zewnątrz i poruszać się z moimi psami. Uwielbiam podróżować, a moje psy uwielbiają chodzić ze mną, kiedy tylko jest to możliwe.

Jazda na deskorolce dawała im ujście, gdzie mogłem poruszać się z prędkością. Zleciałbym po chodniku i mogli biegać po trawie. To była świetna konfiguracja … przynajmniej tak myślałem. Po uderzeniu przez kierowcę miałem dość racjonalny lęk przed jazdą na deskorolce z moimi psami w mieście. Zrobiliśmy sobie szczęście - mogło być znacznie gorzej.

Więc wrzuciłem deskorolkę do szafy. Postanowiłem skupić się na wyjeździe do kraju, aby prowadzić moje psy. W końcu nadal cieszyliśmy się bikejoringiem, skuterami, skijingiem i sankami. Ale wciąż brakowało mi tablicy. W głębi duszy jestem skaterem. Wciąż brałbym deskorolkę na obroty solowe po okolicy i przez cały czas słyszałem wycie psów z domu. To nie było zabawne!

YouTube na ratunek

Mniej więcej w tym czasie znalazłem film na YouTube od psów Pawesome (obejrzyj film poniżej). Oto koleś, na pokładzie jakiegoś deskorolkowego przyrządu, z dwoma psami zapuszczonymi na leśny szlak! Wiedziałem, że to było coś, co musiałem zrobić!

Deskorolka miała trzy koła (trzy OGROMNE koła), które wyglądały jak koła monster truck ze świata deskorolki. Okazuje się, że deskorolka nazywa się deską górską. Zasadniczo deskorolka off-road. I jest idealny do prowadzenia psów! Po prostu patrz, jak ten facet lata!

Dostrój się w przyszłym tygodniu, kiedy dam ci urlop na szczytach, przełam kilka kości i naucz się kilku rzeczy od profesjonalistów.

Zalecana: