Logo pl.sciencebiweekly.com

Niespodziewany Iron Dog dołącza do szwedzkiego zespołu Adventure Racing

Spisu treści:

Niespodziewany Iron Dog dołącza do szwedzkiego zespołu Adventure Racing
Niespodziewany Iron Dog dołącza do szwedzkiego zespołu Adventure Racing

Olivia Hoover | Redaktor | E-mail

Wideo: Niespodziewany Iron Dog dołącza do szwedzkiego zespołu Adventure Racing

Wideo: Niespodziewany Iron Dog dołącza do szwedzkiego zespołu Adventure Racing
Wideo: Neighbors get tested for lead poisoning 2024, Marsz
Anonim

Autor zdjęć: Krister Göransson

Arthur, bezpański pies, adoptuje szwedzki zespół wyścigowy w Ekwadorze

Porozmawiaj o jednym twardym psiaku!

Szwedzki zespół Peak Performance rozpoczął swoją podróż na Mistrzostwach Świata w Adventure World 2014 w Ekwadorze z czterema członkami zespołu, ale przekroczyli oni linię mety z pięcioma.

ARWC, absolutnie szalony, sześciodniowy, 450-kilometrowy wyścig obejmujący kombinację trekkingu, kolarstwa górskiego, spływu kajakowego i żeglugi, został niedawno zapakowany, a jeden pekiński pies nie zamierzał pozostać poza zasięgiem akcji.

Zespół spotkał się z zabłąkanym szczenięciem, znanym obecnie jako Arthur, na drugim końcu podróży - co najmniej błotnistą wędrówkę.

Zespół zaczął kosić niektóre szwedzkie klopsiki (jak przystało!) Przed rozpoczęciem, kiedy pojawił się Arthur. Kapitan drużyny Mikael Lindnord podzielił się klopsami z Arturem, a reszta to historia wyścigów przygodowych.
Zespół zaczął kosić niektóre szwedzkie klopsiki (jak przystało!) Przed rozpoczęciem, kiedy pojawił się Arthur. Kapitan drużyny Mikael Lindnord podzielił się klopsami z Arturem, a reszta to historia wyścigów przygodowych.

Gdy Szwedzi wyruszyli na wyprawę, byli z kilkoma innymi zespołami i na początku nie zdawali sobie sprawy, że Artur ich śledzi. Gdy byli sami, zauważyli Arthura na ich tropie, więc zespół wziął go pod swoje skrzydła, karmiąc go, gdy zatrzymali się, by odpocząć i pomóc mu w błocie w szczególnie trudnych częściach podróży.

Nadchodzi niesamowita część: następny etap przygody obejmował długą podróż kajakiem, i oczywiście, organizatorzy wyścigu doradzili zespołowi Peak Performance, że Artur powinien zostać (mimo wszystko, kto kiedykolwiek słyszał o psie na kajaku ?!). Cóż, Artur miał absolutnie BRAK tego.

Kiedy drużyna wyruszyła w ich kajaki, Artur podążył za nimi - prosto do wody, pływając tuż obok nich. W tej chwili zespół, który opisał pozostawienie Arthura jako "zbyt bolesnego", wiedział, co muszą zrobić: Artur wybierał się na przejażdżkę kajakiem. I zrobił to kajak; aż do mety (z kilkoma przerwami pomiędzy!).

Ludzie kibicowali drużynie z brzegu, a prasa, która zrobiła się wiatrem od najnowszego członka drużyny (psa), czekała na mecie, by przywitać się z Arturem. Ogólnie rzecz biorąc, zespół Peak Performance zakończył w wieku 12 latth miejsce; nie tak wysokie, jak się spodziewali, ale po drodze zyskali coś jeszcze lepszego: nowy kolega z treningu.

Na razie zespół odzyskuje siły w hotelu z futrzanym gościem domowym: Arthur! A te wspaniałe wieści? Lindnord mówi, że zastanawiają się, jak mogą na stałe zabrać Artura do Szwecji. Idź Arthur!

Diabli to; Po prostu uwielbiamy historię z happy endem!

[Źródło: Team Peak Performance]

Zalecana: