Logo pl.sciencebiweekly.com

Gen Y Dogma - Kompromisowanie stylów wychowania dla zwierząt domowych

Gen Y Dogma - Kompromisowanie stylów wychowania dla zwierząt domowych
Gen Y Dogma - Kompromisowanie stylów wychowania dla zwierząt domowych

Olivia Hoover | Redaktor | E-mail

Wideo: Gen Y Dogma - Kompromisowanie stylów wychowania dla zwierząt domowych

Wideo: Gen Y Dogma - Kompromisowanie stylów wychowania dla zwierząt domowych
Wideo: The big three rules of GGUS. (Gentle Guidance Under Satan) ||Part 1|| [Description] 2024, Kwiecień
Anonim

Wychowując psa w dwójnasóbowym gospodarstwie domowym, musisz dojść do porozumienia co do tego, jakie stylowe wychowanie dla zwierząt domowych zamierzasz zastosować. Jeśli nie pracujesz jako zespół, nastąpi chaos. W tym tygodniu Christina Peden opowiada o tym, jak ona i jej chłopak, Ryan, różnią się, jeśli chodzi o wychowywanie ich szczeniąt, Matilda.

To nie tak, że Ryan i ja usiedliśmy i omówiliśmy metodologię wychowawczą, zanim przywieźliśmy Matildę do domu. A po fakcie, może powinniśmy to zrobić? To nie jest jedna z tych rzeczy, które pojawiają się automatycznie, gdy zdecydujesz się adoptować psa.

W tym tygodniu (z komentarzem specjalnego gościa Ryana), zamierzam zagłębić się w kilka dużych różnic w stylach rodzicielskich szczeniąt, które odkryliśmy w ciągu ostatnich kilku miesięcy, czego nauczyliśmy się po drodze i kilka porad dla par myślących o adoptowaniu szczeniaka.

Jest super wyluzowany; Jestem worpracartem

Jeśli chodzi o Matildę, Ryan jest całkiem zrelaksowany. To nie znaczy, że pozwala jej uciec z morderstwem, ale nie traktuje jej rękawiczek dziecięcych lub ciągle zakłada, że najgorsze się wydarzy (nie, to ja!). Daje jej trochę więcej swobody na smyczy, kiedy on idzie, ponieważ wierzy, że nie zamierza wyskoczyć na ulicę lub skoczyć na przechodzącego pieszego, ponieważ chce się bawić.
Jeśli chodzi o Matildę, Ryan jest całkiem zrelaksowany. To nie znaczy, że pozwala jej uciec z morderstwem, ale nie traktuje jej rękawiczek dziecięcych lub ciągle zakłada, że najgorsze się wydarzy (nie, to ja!). Daje jej trochę więcej swobody na smyczy, kiedy on idzie, ponieważ wierzy, że nie zamierza wyskoczyć na ulicę lub skoczyć na przechodzącego pieszego, ponieważ chce się bawić.

Jestem prawie całkowitym przeciwieństwem tego, choć w ciągu ostatnich kilku miesięcy znacznie się rozluźniłem (ummm … chyba). Jestem całkowicie paranoikiem, że Matylda stanie się coś strasznego. Co jeśli ona robi rzucić się w drogę i przyjeżdża samochód? A co, jeśli inny pies zaatakuje ją w psim parku? Uwielbia dzieci, ale nadal owija mózg wokół faktu, że nie jest już malutkim szczeniakiem. Co się stanie, jeśli skacze na dziecko w parku, chcąc grać, ale przypadkowo je powala i rani je? To tylko próbka mojego niemal ciągłego ciągu myśli, kiedy jesteśmy poza Matildą. I muszę powiedzieć - to wyczerpujące.

Ryan mówi: "Spędziłem więcej czasu z Matildą [ponieważ pracuję z domu] i jestem bardziej świadomy jej zachowania. Nie chodzi o to, że jestem przekonany, że nie wpadnie w ruch, ale znam jej wyzwalacze (wiewiórki, inne psy itp.) I uważnie na nie patrzę.

On jest "złym gliną"; Jestem "dobrym gliną" (przez większość czasu)

Pomimo wyluzowania Ryan jest zdecydowanie bardziej autorytatywny. Poza tym Matilda słucha go trochę bardziej niż ze mną. Cesar Millan mówi, że psy czasami łatwiej akceptują człowieka jako "przywódcę stada", ponieważ mają głębszy głos, a często bardziej dominującą obecność. (Nie mów, że kobiety nie mogą być dominujące - to zupełnie inna rozmowa!) Kiedy Ryan mówi Matilda "Nie!", Lub prosi, aby przestał coś robić, jej odpowiedź jest niemal natychmiastowa. Przestaje robić coś, co powoduje, że tata jest zdenerwowany

Mnie? Zdecydowanie są sytuacje, w których muszę powiedzieć "nie" lub "przestań!" Więcej niż dwa razy Matyldy (nie zawsze, ale czasami). Wiem, że próbuje sprawdzić moje granice, aby zobaczyć, co może uciec, i szczerze? Czasami jestem z nią w transie. I wiem, że nie powinienem, bo to stawia zły precedens; Nie chcę, żeby myślała, że wcale nie musi mnie słuchać, ale czasami po prostu nie potrafię wyrazić mojej determinacji i być z nią stanowcza.

Ryan mówi: "Postępuję zgodnie z reprymendami - konsekwentnie. W momencie, gdy nie ćwiczycie konsekwencji w treningu, dowiaduje się, że potrafi robić, co chce. Powiedzenie jej raz tego nie zrobi, przez cały czas wierci jej mózg szczeniaka x = y."

Lubi mieszkać z psem; Jestem trochę bardziej … delikatny

Image
Image

Ryan (i myślę, że to prawda dla większości chłopaków) lubi walczyć z Matyldą, grać w nią i trochę ją droczyć (w miły, zabawny sposób, nie w okrutny sposób). Zerwa jej zęby i udaje agresję, a czasami będzie "usta" swoje ramię (i moje), gdy ona jest podekscytowany. Zwykle nie boli, ale czasami zostaje uniesiona i chrupie trochę za mocno. Nie zrozum mnie źle, to nie jest tak, że czerpie krew, a nawet naprawdę boli, ale to wystarczy, aby było mu niewygodnie. Wszystko, co musimy powiedzieć, to "Ow!", A ona natychmiast się zatrzyma. Wie, co znaczy "Ow!" I od razu czuje się okropnie. Zacznie nawet próbować polizać nasze twarze jako przeprosiny!

To powiedziawszy, martwię się (jak zapewne wiesz, martwienie się jest ze mną spójnym motywem), że pewnego dnia będzie bawiła się z kimś innym i przypadkowo je skrzywdziła. To jedna rzecz, kiedy to ja i Ryan, ale to zupełnie inna gra w piłkę, gdy jest nią ktoś, kogo nie zna. Nie będą wiedzieć, że tylko próbuje grać i nie zaszkodzi muchom. (Cóż, to nie prawda, może skrzywdzić rzeczywisty latać.Bardziej prawdopodobnym scenariuszem jest to, że spróbuje go zjeść.) Tak jak powiedziałem, Matilda nadal nie zdaje sobie sprawy z tego, jak duża jest teraz, i to nie jest święta przerażenie, ale wciąż pracujemy nad tym, co najlepsze. punkty jej łask społecznych.

Ryan mówi: "Matilda coraz lepiej rozpoznaje różne scenariusze. Ona przygryza i mówi do nas, bo wie, że ustalono, że można grać z nami w ten sposób. Jedyny raz, kiedy używa ust w stosunku do każdej innej osoby, to wtedy, gdy zaprasza ją poprzez swoje działania. Tak samo jest z psami, które spotyka. Jest bardzo dobra w czytaniu, czy inny pies chce grać, czy nie, i reaguje odpowiednio."

Czego się nauczyliśmy?

Mówiąc dla siebie, zdecydowanie nauczyłem się trochę odprężyć. Prawdopodobnie nigdy nie będę całkiem tak samo wyluzowany jak Ryan, ale nauczyłem się, że Matilda nie jest lalką chińską i jest mądrzejsza, niż ja jej przypisuję (tj. w większości wie, że nie jest w porządku, aby wyjść na ulicę).

Wspólnie, powiedziałbym, że nauczyliśmy się iść na kompromis i lepiej się rozumieć. Musiałem puścić i trochę bardziej zaufać Ryanowi, że wycięcie Matyldy na luzie nie będzie oznaczało natychmiastowej śmierci.

Pozwól, że opowiem ci o rozstaniu z Ryanem na temat rodzicielstwa szczeniaka:

"Dowiedziałem się, że jest to sytuacja, w której można wziąć i wziąć. Dzięki konsekwentnemu treningowi i komendom, zaczynam czuć się komfortowo, aby "dać" jej nieco więcej swobody w odkrywaniu otoczenia, próbować nowych rzeczy i zasadniczo być psem. Jeśli nie uda jej się wysłuchać ani pokazać zachowań, o których wie, że jest nie do przyjęcia, "odbieram" tę wolność. Może być luzem na smyczy, czasem w psim parku lub po prostu na kanapie. Jest inteligentnym psem i nigdy nie przestaje nam imponować, jak wiele się uczy na co dzień. I nie chcę stłumić jej ducha. Wolałabym, żebyśmy wszyscy razem uczyli się, jak mieć dobre relacje, z pewnymi ograniczeniami. To jak piaskownica: zostań w pudełku, a nie będę miał nic przeciwko, jeśli zaczniesz trochę kopać w piasku."

Image
Image

Christina Peden jest miłośnikiem zwierząt na całe życie i zapalonym pisarzem. Mieszka w Toronto ze swoim chłopakiem, Ryanem, gdzie są dumnymi rodzicami dla szczeniaka, Matyldą i kotem, Oscarem. W wolnym czasie można ją spotkać w Toronto, w zbyt krótkim sezonie w Kanadzie, korzystając z licznych parków w mieście lub z książką.

Zalecana: