Logo pl.sciencebiweekly.com

Kampania GoFundMe pomaga opiece dziadka dla bezpańskich kotów

Spisu treści:

Kampania GoFundMe pomaga opiece dziadka dla bezpańskich kotów
Kampania GoFundMe pomaga opiece dziadka dla bezpańskich kotów

Olivia Hoover | Redaktor | E-mail

Wideo: Kampania GoFundMe pomaga opiece dziadka dla bezpańskich kotów

Wideo: Kampania GoFundMe pomaga opiece dziadka dla bezpańskich kotów
Wideo: Catit - Flower Fountain - instructions & cleaning 2024, Kwiecień
Anonim

Przez ostatnie 20 lat Willie Ortiz opiekował się bezpańskimi kotami w swoim rodzinnym mieście Hartford. Teraz możesz pomóc mu kontynuować pracę karmienia i opieki nad tymi bezdomnymi zwierzętami.

Każde miasto ma swojego lokalnego bohatera. Wszyscy mamy ludzi w naszej społeczności, z których jesteśmy dumni. Ale Hartford, Connecticut, bierze w tym tygodniu torty z własnym, rodzinnym bohaterem, Willie Ortiz.

Ortiz jest ojcem, dziadkiem, weteranem i miłośnikiem zwierząt. Jakieś dwadzieścia lat temu Ortiz zauważył, że jego rodzinne miasto miało problem z dzikimi i bezpańskimi kotami. Postanowił poradzić sobie z sytuacją. Zaczął karmić zwłoki, zdobywając ich zaufanie, chwytając je i splamiając / sterylizując. Obecnie karmi 16 osobnych kolonii zbłąkanych i zdziczałych kotów. To w sumie około 68 kotów.

Powiązane: 5 niesamowitych programów Spay i Neuter Feral Cat

Rzecz w koloniach kotów polega na tym, że nie są statyczne; ciągle się zmieniają, rosną i przemieszczają. Koty Willie są niesamowicie zdrowe; upewnia się, że dostają to, czego potrzebują, aby życie było jak najlepsze. Obejmuje to wizyty u weterynarza dla rannych i chorych kotów, lekarstwa, kiedy mogą być przydatne, i oczywiście, splamienia i sterylizacji. Oszołomianie i kastrowanie zabłąkanych kotów to nie tylko coś, co pomaga w ogólnym przeludnieniu kota; to także świetny sposób na to, aby koty były zdrowsze i żyły dłużej.

Ortiz ma bardzo prosty harmonogram. Około godz. 18.00 uzbrojony w czołówkę i karmę dla kotów Ortiz wsiada do samochodu i jedzie do 16 różnych kolonii kotów w Hartford i East Hartford. W każdej z kolonii wypuszcza jedzenie i patrzy, jak koty jedzą. Wygląda na to, kto jest głodny - ciężarne koty jedzą więcej, więc gdy zauważy, że kot jest wyjątkowo głodny, podnosi ją, by sprawdzić. Jeśli tak, jest w ciąży, zabiera ją ze sobą. Daje to kotu bezpieczną przestrzeń dla kociąt. Gdy kot rodzi, Ortiz przyprowadza ją do weterynarza, aby ją spruć, a następnie umieszcza z powrotem w swojej kolonii, podczas gdy kocięta są przygotowywane do adopcji.

Powiązane: TNR: co to jest i jak to pomaga dzikim kotom?

Proces karmienia wszystkich swoich kolonii, sprawdzania kotów, rozpoznawania nowych kotów i upewniania się, że wszyscy są zdrowi i szczęśliwi, zabierają Ortiza około 3 i pół godziny dziennie. Ortiz nie opuścił ani jednego dnia, pomimo niesprzyjającej pogody i własnych problemów zdrowotnych. Uwielbia swoje koty, aw zamian koty Hartforda go uwielbiają.

Ortiz nie tylko inwestuje dużo czasu w swoje koty; karmienie 68 kotów każdego dnia kosztuje pieniądze. Ortiz spędza całe dnie zbierając złom do sprzedania, aby zapłacić za jedzenie dla kota, które kupuje swoim przyjaciołom z sąsiedztwa. Jego koty mają szczególne potrzeby żywieniowe, a Ortiz udoskonalił sztukę zajmowania się nimi. Wszyscy w Hartford są pod wrażeniem pasji Ortiza; miejscowi weterynarze i schroniska ratunkowe robią, co mogą, aby mu pomóc, ale, jak ujęła to Roberta Faltus, właścicielka Freedom Paws Rescue, "[praca nad tymi kotami] jest życiem Williego".

Willie Ortiz nie jest gwiazdą z dnia na dzień. Robi to od lat 90., a ludzie powoli zaczynają zauważać. W zeszłym roku Kathleen Schlentz założyła GoFundMe dla Ortiza, aby mógł kupić karmę dla kotów. Ponad 25 000 dolarów zostało przekazane na rzecz Ortiza od tego czasu, a od tego czasu wciąż rośnie.

Jeśli chcesz przekazać darowiznę i pomóc Ortiz, odwiedź stronę GoFundMe.

Image
Image

Elisabeth Fillmore mieszka w Portland, OR z psem Callisto i jej kotem, Lavinia. Jest podekscytowanym turystą, początkującym ogrodnikiem i zapalonym czytelnikiem.

Zalecana: