Logo pl.sciencebiweekly.com

Dzikie koty australijskie są przyczyną masowego wymierania ssaków

Spisu treści:

Dzikie koty australijskie są przyczyną masowego wymierania ssaków
Dzikie koty australijskie są przyczyną masowego wymierania ssaków

Olivia Hoover | Redaktor | E-mail

Wideo: Dzikie koty australijskie są przyczyną masowego wymierania ssaków

Wideo: Dzikie koty australijskie są przyczyną masowego wymierania ssaków
Wideo: Biedronka to wszystko rozgryzła?! Kolejna historia Biedronki i Czarnego Kota w prawdziwym życiu! 2024, Kwiecień
Anonim

Zdjęcia: kenjii2011 / Bigstock.com

Ziemia w dole ma poważny problem z kotem, który zagraża rodzimym gatunkom ssaków. Czy istnieje sposób na kontrolowanie problemu bez zabijania? Prawdopodobnie nie, mówią urzędnicy.

Pamiętaj o biologii szkół średnich i określeniu "różnorodność biologiczna". W rozmowach świeckich oznacza to zdolność różnych naturalnych społeczności do życia w harmonii ze sobą. Skocz do Australii, a znajdziesz coś, co nazwałbyś przeciwieństwem różnorodności biologicznej? Okaleczenie? Na kontynencie występuje zdziczała populacja kotów, która osiągnęła epickie rozmiary i grozi przepisem na przyszłość ekologiczną.

Wiem, o czym wszyscy myślimy! Zbierzmy się razem i zorganizujmy masową przejażdżkę, aby znaleźć domy dla niekochanych kotów. Możemy angażować media społecznościowe, działać globalnie, być może mieć jakąś motywację, prawda? Źle! Mówimy 15-23 milionów dzikich kotów. Nie bezpańskie, ale dzikie … i głodne! W rzeczywistości, gdybyś coś napisał na Twitterze, prawdopodobnie zostałby porwany w powietrzu i zjedzony! Tak, szacuje się, że dzikie koty zabijają i konsumują 75 milionów rodzimych zwierząt każda noc i zagrażają przyszłości ssaków, gadów, ptaków i owadów w regionie.

Powiązane: TNR: co to jest i jak to pomaga dzikim kotom?

Jest tak źle, że federalny minister środowiska chce, aby wszystkie państwa, terytoria i inne zainteresowane strony podpisały się pod dziesięcioletnim planem wyeliminowania zdziczałego kota i obiecuje zorganizowanie narodowego szczytu gatunków zagrożonych przed lipcem. Nie mówi o zerowych dzikich kotach, ale jest wystarczającym odstraszaczem, aby chronić rodzimą populację dzikich zwierząt.

Jak to się stało? Dokładniej mówiąc, jak to się tak długo nie sprawdzało?

Naukowcy sądzą, że środki podjęte w celu kontroli populacji lisa czerwonego otworzyły drzwi dla rozpowszechnionych zdziczałych kotów. W połowie lat 90. podjęto agresywne kroki w celu zmniejszenia liczby drapieżników o rudych głowach, a wraz ze zmniejszeniem liczby lisów nastąpiło natychmiastowe odrodzenie rodzimych ptaków i ssaków, w tym niektórych zagrożonych gatunków. Sukces, prawda? Nie tak szybko. Na początku 2000 roku odnotowano spektakularne wypadki w populacjach dzikich zwierząt. Prawda jest taka, że lisy były naprawdę dobre w kontrolowaniu kotów i bez ich drapieżnego działania populacja kotów kwitła.

Powiązane: Powody, dla których powinieneś spać lub niszczyć swojego kota

Czy to tylko ja, czy też to dzieciństwo krzyczy … "… a to jest kot, który zjadł szczura, który mieszkał w domu, który Jack zbudował" też przechodzisz przez swoją głowę?

W Stanach Zjednoczonych istnieją takie organizacje jak TNR (Trap, Neuter, Return), które wejdą na obszary zagrożone, ustanowią pułapki do złapania zdziczałych kotów i dostarczą je weterynarzowi, który ma zostać spryskany / wykastrowany, a następnie idealnie adoptowany, wspierany lub wracany do swojego siedlisko. Ale robi się to na małą skalę, a zatem wpływ jest większy, a wyniki trwałe. Nie, kiedy rozmawiasz o milionach kotów.

Tak więc dylemat australijski doprowadził do różnych rozwiązań, od zapewnienia, że zwierzęta domowe są spryskane i wykastrowane (aby nie zostały zrekrutowane do zdziczałej populacji), polowanie lub przynęty i zabijanie zwierząt lub nawet uwalniające drapieżniki do mieszanki - takie jak dzikie dingo czy diabły tasmańskie (tak, naprawdę istnieją). Myślenie jest takie, że naturalna "odlot" pomoże stworzyć lepiej funkcjonujący ekosystem.

Cokolwiek zostanie zrobione, będzie ono agresywne, ekstremalne i niepokojące dla większości z nas. Dla mnie nic nie działa bez komponentu edukacyjnego. Naucz publiczność, aby dostrzegała i raportowała niezwykle częste obserwacje dowolnego rodzaju zwierząt i monitorujmy, aby zapewnić, że ten rodzaj smutnej i drastycznej miary nigdy się nie powtórzy. Innymi słowy, miejmy nadzieję, że za dziesięć lat nie będziemy słyszeć o epidemii diabłów tasmańskich niszczących australijską populację dzikich zwierząt!

[Źródło: Vice]

Image
Image

Mary Simpson jest pisarką i specjalistą od komunikacji z Port Credit w Ontario. Delikatny akcent dla wszystkiego, co jest zbłąkane, dzieli swój wiek z eklektyczną kolekcją rat, w której znajduje się pomarańczowy pręgowany Chico, smoking Simon i czarny Owen. Lubi biegać, uprawiać politykę, odkrywać obszary winne Niagary i jest zapalonym zwolennikiem ruchu "lokalnego sklepu".

Zalecana: