Logo pl.sciencebiweekly.com

Żaden wojskowy członek nie powinien stracić psa do służenia, a ci ludzie się o tym przekonują

Żaden wojskowy członek nie powinien stracić psa do służenia, a ci ludzie się o tym przekonują
Żaden wojskowy członek nie powinien stracić psa do służenia, a ci ludzie się o tym przekonują

Olivia Hoover | Redaktor | E-mail

Wideo: Żaden wojskowy członek nie powinien stracić psa do służenia, a ci ludzie się o tym przekonują

Wideo: Żaden wojskowy członek nie powinien stracić psa do służenia, a ci ludzie się o tym przekonują
Wideo: ZOSTALIŚMY ZAHIPNOTYZOWANI!!😱 2024, Marsz
Anonim

Czasem najdrobniejsze, pozornie nieistotne rzeczy zdarzają się z jakiegoś powodu - są te ulotne chwile, które cię omijają, a ty nie dasz im chwili na zastanowienie, ponieważ, cóż, dlaczego miałbyś to robić? To tylko kilka sekund życia.

Ale dla Iana, członka wojska stacjonującego w bazie lotniczej w Ohio, ta chwila oznaczała otrzymanie wizytówki od człowieka, którego poznał zaledwie kilka minut wcześniej. Karta podała imię koordynatora ze Środkowego Zachodu dla organizacji Dogs On Deployment (DoD), organizacji zmieniającej życie, która zapewnia członkom wojskowym wolontariuszy i zasoby, aby zapewnić, że żaden człowiek nie jest zmuszony do oddania psa ze względu na zobowiązania służbowe.

Strona DoD mówi:
Strona DoD mówi:

Żadne zwierzę domowe nie powinno być nigdy podporządkowane schronowi ze względu na zaangażowanie wojskowe. DoD istnieje, by pomagać członkom wojska w utrzymywaniu zwierząt domowych poprzez złagodzenie potrzeby oddania zwierzaka przez członków wojska ze względu na trudności związane z rozmieszczeniem.

Zapewniają długoterminowe wejście na pokład z pomocnymi wolontariuszami w całym kraju, pomagają w razie nagłych kosztów, jeśli cokolwiek się zdarzy, gdy ich ludzie są nieobecni, i stale opowiadają się za prawami tych właścicieli do trzymania zwierząt domowych podczas instalacji wojskowych. To ogromny, niesamowity wysiłek, który utrzymuje ukochane psy ze schronisk i daje członkom wojskowym spokój.

Pies Iana, Eevee, wkroczył w jego życie ponad rok temu, kiedy inna para wojskowa nie mogła jej zatrzymać z powodu zbliżającego się rozmieszczenia. Spotkał ją w parku w pobliżu bazy lotniczej i nigdy nie oglądał się za siebie - byli uzależnieni. Niedługo potem Ian otrzymał Permanentną Stację Zmiany (PCS) z Ohio do Niemiec i nie został poinformowany o procedurach kwarantanny dla Eevee, aby iść z nim, dopóki nie będzie za późno, by to zrobić z pomocą wojskową.

Nie mógł zrozumieć, co robić i dręczyć się myślą, że po raz drugi w życiu musi poddać Eevee.

Wtedy Ian przypomniał sobie nieznajomego z wizytówką i po pomoc sięgnął do Dogs on Deployment. Lara Knight, wolontariuszka, która zabrała Eevee do swojego domu, opowiedziała BarkPost trochę o pracy nad transportem psów za granicą:
Wtedy Ian przypomniał sobie nieznajomego z wizytówką i po pomoc sięgnął do Dogs on Deployment. Lara Knight, wolontariuszka, która zabrała Eevee do swojego domu, opowiedziała BarkPost trochę o pracy nad transportem psów za granicą:

Proces kwarantanny wydaje się być inny dla każdego kraju. Celem jest upewnienie się, że zwierzę wjeżdżające do kraju nie ma chorób wyniszczonych w tym kraju. Na przykład wścieklizna jest czymś, czego wiele krajów nie ma i dlatego nie szczepi się przeciwko niemu. Większość procesów trwa od 30 dni do 6 miesięcy, a niektóre pozwalają zwierzęciu pozostać w oryginalnym kraju, podczas gdy inne mają psa poddanego kwarantannie w kraju docelowym.

Dodaje, że oprócz obszernych procedur, wygórowane koszty latania zwierząt do innych krajów różnią się znacznie w zależności od kraju pochodzenia, kraju, do którego prowadzą, oraz wielkości i rodzaju zwierząt.

Gdy Ian zdał sobie sprawę, jak szybko kumulują się koszty (już ponad 2000 USD), wiedział, że będzie to kosztowny i trudny proces. DoD udało się rozwiązać wszystko dzięki hojnym grantom i darowanym pieniądzom z kilku rozdziałów organizacji. Knight mówi:

Eevee latał pod klasyfikacją "transportu komercyjnego", ponieważ łan już wyjechał za granicę. Oznacza to, że istnieje tylko 48-godzinne okno, w którym można uzyskać obszerną dokumentację wypełnioną przez weterynarza zatwierdzonego przez USDA, dokumenty poparte przez biuro USDA i zobaczyć, jak Eevee jest bezpiecznie wsiadana do samolotu. Dzięki Dr. Stipes z Oak View Animal Hospital proces ten przebiegał sprawnie. Postarała się, abyśmy właściwie załatwili papierkową robotę i upewnili się, że odpowiem na wszystkie pytania i wątpliwości, które miałem jako tymczasowy opiekun Eevee.

Potrzeba było cierpliwej wytrwałości kilku stron, ale Eevee w końcu dotarło do Niemiec z Ianem, a nie do schronienia jak wiele innych psów w rodzinach wojskowych.
Potrzeba było cierpliwej wytrwałości kilku stron, ale Eevee w końcu dotarło do Niemiec z Ianem, a nie do schronienia jak wiele innych psów w rodzinach wojskowych.

Kiedy słyszymy te historie, trudno nie zastanawiać się, dlaczego tak trudno jest utrzymać personel wojskowy i ich zwierzęta razem, zwłaszcza że to zwierzę może być jedynym członkiem rodziny, który oferuje niezrównany rodzaj komfortu i wsparcia.

Naprawdę, Eevee zmieniło życie Iana. Knight wyjaśnia:
Naprawdę, Eevee zmieniło życie Iana. Knight wyjaśnia:

Zanim Ian poznał Eevee, zmagał się z poziomem stresu, jaki powoduje jego praca. Jego ofiary za nasz kraj zbierały mu żniwo, z czego coraz trudniej było mu się wyzdrowieć. Gdy Eevee wkroczył w jego życie, Ian łatwiej mu było poradzić sobie z żądaniami, które zostały mu postawione.

Wierzę, że wszyscy wiemy, jak świetnie czują się nasze psy, a ta słodka dziewczyna nie jest wyjątkiem. Ian mówi:

Odkąd mam Eevee w życiu, pomaga mi zasnąć. Budzi mnie z nocnych koszmarów, kiedy i kiedy je mam, i zapewnia mi pocieszenie, którego potrzebuję. Nie wspominając o jej głupim uśmiechu i osobowości, kiedy jestem w dole. Jest tam dla mnie od ponad roku i oznacza dla mnie cały świat.

"Uwielbiałem mieć Eevee przez krótki czas, kiedy byliśmy razem", mówi Lara. "Dobrze dogaduje się z moim psem, Elsą, i to było satysfakcjonujące, gdy dowiedziałem się, że pomogłem członkowi wojska poświęcić jedno mniej ofiary. Możliwość wejścia na pokład Eevee, aby mogła zostać z "wieczną rodziną", jest czymś, z czego jestem dumna."

Nie moglibyśmy być bardziej szczęśliwi, że ta historia ma tak fantastyczne zakończenie, że Eevee i Ian mogą teraz cieszyć się życiem tak, jak powinni zawsze być w stanie.Ogromne podziękowania dla Dogs on Deployment za to, że to się stało i za utrzymanie jeszcze jednego szczeniaka z rodziną, do której należą.
Nie moglibyśmy być bardziej szczęśliwi, że ta historia ma tak fantastyczne zakończenie, że Eevee i Ian mogą teraz cieszyć się życiem tak, jak powinni zawsze być w stanie.Ogromne podziękowania dla Dogs on Deployment za to, że to się stało i za utrzymanie jeszcze jednego szczeniaka z rodziną, do której należą.

Aby przekazać darowiznę Psy na rozmieszczanie i pomóc w utrzymaniu rodzin takich jak Ian i Eevee, odwiedź ich stronę darowizny.

Featured Zdjęcie dzięki uprzejmości Lara Knight

Zalecana: