Logo pl.sciencebiweekly.com

To się zdarzyło: Martwy kot został poproszony o rejestrację do głosowania w CA

To się zdarzyło: Martwy kot został poproszony o rejestrację do głosowania w CA
To się zdarzyło: Martwy kot został poproszony o rejestrację do głosowania w CA

Olivia Hoover | Redaktor | E-mail

Wideo: To się zdarzyło: Martwy kot został poproszony o rejestrację do głosowania w CA

Wideo: To się zdarzyło: Martwy kot został poproszony o rejestrację do głosowania w CA
Wideo: Pięć gatunków węży 😇😁 które MOIM zdaniem nadają się na początek przygody z tym cudownym hobby‼️ 2024, Kwiecień
Anonim

Piwacket the cat (Pi, w skrócie) niestety zmarł w zeszłym roku, ale nie został zapomniany. Nie przez jego właściciela, Phyllis Metcalfe, a nie przez Votier Center. Organizacja non-profit, która skupia się na rejestrowaniu wyborców z niedostatecznie reprezentowanych społeczności, wysłała do Pi list zachęcający go do rejestracji. Ponieważ zmarłe domowe koty są z pewnością bardzo niedostatecznie reprezentowaną grupą w amerykańskiej puli głosowania, technicznie rzecz biorąc, Centrum Uczestnictwa Voter pozostało wierne swojej misji, docierając do nich.

Image
Image
Źródło: Phyllis Metcalfe
Źródło: Phyllis Metcalfe

"Pi, podobnie jak większość kotów syjamskich, był błyskotliwy i uparty," napisał właściciel Pi w e-mailu do rejestru OC. "Jednak biorąc pod uwagę (że) tegoroczni kandydaci na prezydenta obalają teorię ewolucji Darwina, wątpię, by Pi był zainteresowany głosowaniem, nawet gdyby żył."

Pi nie był jedynym potencjalnym wyborcą, który błędnie otrzymał list od Centrum Wyborczego dla głosujących. Według rejestru OC, organizacja non-profit przypadkowo włączyła wielu już zarejestrowanych Californian w 4,7 miliona takich listów, które wysłała, co doprowadziło do dużego zamieszania nawet wśród ludzi.

Jeśli chodzi o to, jak Pi znalazła się na liście mailingowej, najlepszym trafem Metcalfe'a jest to, że jej weterynarz lub Petco sprzedawali swoje listy mailingowe do brokerów komercyjnych i że ci brokerzy mylili nazwisko Pi z jej. I istnieją dowody na poparcie tej teorii, biorąc pod uwagę, że nie była to jednorazowa porażka.
Jeśli chodzi o to, jak Pi znalazła się na liście mailingowej, najlepszym trafem Metcalfe'a jest to, że jej weterynarz lub Petco sprzedawali swoje listy mailingowe do brokerów komercyjnych i że ci brokerzy mylili nazwisko Pi z jej. I istnieją dowody na poparcie tej teorii, biorąc pod uwagę, że nie była to jednorazowa porażka.

"Pi otrzymało zaproszenie do otwarcia linii kredytowej z Washington Mutual Bank, co może być powodem, dla którego nie jest już prowadzona działalność", napisał Metcalfe do rejestru OC. "Po kilku następnych prośbach, w końcu zadzwoniłem do kierownika oddziału lokalnego, aby poinformować go, że Pi może sądzić, że jest właścicielem naszego domu, ale podjąłem decyzje finansowe."

Zalecana: