Logo pl.sciencebiweekly.com

Ostateczna podróż drogowa kapłana z towarzyszem umierającym sprawi, że będziesz dziękować psu

Spisu treści:

Ostateczna podróż drogowa kapłana z towarzyszem umierającym sprawi, że będziesz dziękować psu
Ostateczna podróż drogowa kapłana z towarzyszem umierającym sprawi, że będziesz dziękować psu

Olivia Hoover | Redaktor | E-mail

Wideo: Ostateczna podróż drogowa kapłana z towarzyszem umierającym sprawi, że będziesz dziękować psu

Wideo: Ostateczna podróż drogowa kapłana z towarzyszem umierającym sprawi, że będziesz dziękować psu
Wideo: Najbardziej Niewiarygodne Przypadki Wtargnięcia Dzikich Zwierząt Do Domu Człowieka 2024, Kwiecień
Anonim

A teraz po coś prawdziwie inspirującego: po tym, jak jego kochający pies został zdiagnozowany z rakiem, ksiądz postanowił wziąć wolne od swojego regularnie planowanego letniego programowania i spędzić dobry czas z jego futrzanym najlepszym przyjacielem na trasie po kraju. Więc oniszczekał podczas wspólnej ostatniej przygody.

Idealnie zatytułowany "The Last Howlelujah Tour", ojciec William Miller i jego towarzysz z psami, Nawiliwili "Wili" Nelson opuścili dom Covingtona w Luizjanie i wspólnie koncertowali mówiąc, zbierając pieniądze i po prostu szczerząc zęby. Para uderzyła w slobbery i odwiedziła w sumie 18 różnych miast w sześciu stanach.

autor: William Miller
autor: William Miller

Miller napisał dwie książki, a trasa pomogła je upowszechnić. Ale, co ważniejsze, gromadzili fundusze na wybraną przez Wili organizację dobroczynną - Animal Foundation of Las Vegas.

autor: William Miller
autor: William Miller

Wili, który otrzymał w listopadzie trzymiesięczną diagnozę, nie tylko zniszczył te oczekiwania, ale także przekroczył swój pierwotny cel, jakim jest podniesienie 10 000 $ na cele charytatywne.

autor: William Miller
autor: William Miller

Ostatecznie Wili i Miller zarobili 12,150 $ według posta na Facebooku o zawinięciu trasy. W samej tylko finałowej imprezie Wili zebrał 3500 $ - kocie ujęcie z łapami, które z pewnością warte jest świętowania.

autor: William Miller
autor: William Miller

W ostatnim filmie Miller opowiedział o tym doświadczeniu, mówi o tym, że się nie boi. Myśl o utracie ukochanego zwierzaka wystarczy, aby ludzie przysięgli, że już nigdy nie pokochają.

Happy Tails i Howlelujah!

Wysłany przez Williama Millera we wtorek, 18 lipca 2017 r

Ale zadowolona, wesoła twarz Wili pokazuje, że ci dwaj cieszą się czasem, jaki spędzili razem.

autor: William Miller
autor: William Miller

I choć żegnamy się z bólem serca, musimy być wdzięczni za cenny czas, jaki otrzymujemy dzięki naszym futrzanym przyjaciołom - niezależnie od tego, czy obejmuje to zbiórkę pieniędzy w wielu miastach czy nie. Pamiętaj, aby podziękować psu dla psów.

Zalecana: