Logo pl.sciencebiweekly.com

Najlepszy prezent, który dali mi moi rodzice, to był opuszczony pies

Najlepszy prezent, który dali mi moi rodzice, to był opuszczony pies
Najlepszy prezent, który dali mi moi rodzice, to był opuszczony pies

Olivia Hoover | Redaktor | E-mail

Wideo: Najlepszy prezent, który dali mi moi rodzice, to był opuszczony pies

Wideo: Najlepszy prezent, który dali mi moi rodzice, to był opuszczony pies
Wideo: REVAN - THE COMPLETE STORY 2024, Kwiecień
Anonim

W przypadku miesiąca Adopt-A-Shelter-Dog poprosiliśmy naszych przyjaciół o podzielenie się osobistymi doświadczeniami związanymi z adopcją zwierząt w nadziei, że te historie zachęcą więcej osób do poważnego rozważenia przyjęcia nie robić zakupów dla ich następnego zwierzaka. Ta historia została napisana przez Sarah Harbug-Petrich która podzieliła się z nami swoimi najszczęśliwszymi wspomnieniami ze swojej najlepszej przyjaciółki z dzieciństwa, Ethel - husky mix z sercem ze złota.

Image
Image
Jestem najmłodszą z czterech dziewcząt i chociaż nie wiedziałem o tym w tym czasie, urodziłem się w rodzinnej wojnie o psa. Przez pierwsze jedenaście lat moje siostry i ja prowadziliśmy kampanię notatek, łez i gruntownych dyskusji na rzecz zdobycia jednej. Moja matka była pozornie neutralna, ale potajemnie na pokładzie (uwielbiała swojego psa z dzieciństwa Tara, nawet gdy Tara postanowiła mieć szczeniaczki na łóżku mojej mamy). Mój ojciec, człowiek, który nagradza porządek i przewidywalność, dotarł aż do chomików i ryb, ale psy nie miały wyjścia. Tak więc prowadziliśmy kampanię, pozostawiając notatki w całym domu na temat tego, dlaczego chcielibyśmy mieć psa i jak byśmy się nim zajęli, strategicznie podnosząc temat w dniu urodzin i świąt. Wszyscy założyliśmy, że był to daremny wysiłek, ponieważ trudno jest zmienić zdanie taty na czymkolwiek, ale liczył się wysiłek.
Jestem najmłodszą z czterech dziewcząt i chociaż nie wiedziałem o tym w tym czasie, urodziłem się w rodzinnej wojnie o psa. Przez pierwsze jedenaście lat moje siostry i ja prowadziliśmy kampanię notatek, łez i gruntownych dyskusji na rzecz zdobycia jednej. Moja matka była pozornie neutralna, ale potajemnie na pokładzie (uwielbiała swojego psa z dzieciństwa Tara, nawet gdy Tara postanowiła mieć szczeniaczki na łóżku mojej mamy). Mój ojciec, człowiek, który nagradza porządek i przewidywalność, dotarł aż do chomików i ryb, ale psy nie miały wyjścia. Tak więc prowadziliśmy kampanię, pozostawiając notatki w całym domu na temat tego, dlaczego chcielibyśmy mieć psa i jak byśmy się nim zajęli, strategicznie podnosząc temat w dniu urodzin i świąt. Wszyscy założyliśmy, że był to daremny wysiłek, ponieważ trudno jest zmienić zdanie taty na czymkolwiek, ale liczył się wysiłek.

"Powiedzieli mojej mamie, że [Ethel] urodziła się z czystej krwi husky, która miała" północnego gościa ", więc właściciel husky zostawił cały miot w schronie - jakby kupa wiggly-waggly, mieszane rasy czarny a białe szczenięta były bezwartościowe."

Pewnego Bożego Narodzenia, moja mama wpadła na pomysł. Dlaczego nie dać mi tata pies jako prezent na Boże Narodzenie? Nie możesz oddać prezentu, a na pewno nie możesz oderwać szczeniaka od ramion trzech dziewczyn. Ona i moja najstarsza siostra poszły do Humane Society (tylko po to, by popatrzeć, przysięga) i zobaczyli najmilszego psa. Była chuda i niedoszła. Była czarna, miała białe łapy, biały ogon i białą pierś. Miała też futro na dnie nóg! Powiedzieli mojej mamie, że urodziła się dla czystej krwi husky, która miała "nocnego gościa", więc właściciel husky zostawił cały miot w schronie - jak kupę bujnych, ruchliwych, mieszanych czarno-białych szczeniąt były bezwartościowe.

Moja mama i siostra zaplanowały, że dostanę chłopca, więc mój tata miałby w domu przynajmniej jednego mężczyznę (który ostatecznie dostał w postaci brodatego smoka), ale ten mały czarno-biały szczeniak był po prostu zbyt słodki. Dyskietka i kochająca, miała ogromne uszy, które wzmacniały każdy nowy hałas i pierzasty ogon, który zwinął się w C, gdy była szczęśliwa. Jak mogli wybrać jakiegokolwiek innego psa? Była już nasza. Moja siostra zabrała psa do przyjaciółki, dopóki nie zdążyli zaskoczyć mojego taty.

Jeszcze kilka dni przed świętami Bożego Narodzenia. Szkoła skończyła się późno w tym roku, więc było to wczesne piątkowe popołudnie, kiedy wróciłem do domu z piątej klasy i przy drzwiach wejściowych. Robi się ciemno w Waszyngtonie na początku zimy, więc wszystkie światła były już włączone. Moja matka podeszła do mnie z poważnym wyrazem twarzy, a moja siostra była tuż za nią, uśmiechając się szeroko. "Mam ci coś do powiedzenia" - powiedziała moja mama. Spojrzała na moją siostrę. "Mamy psa."

Czułem się jak butelka szampana, który został wstrząśnięty i otwarty. Krzyczałem, skakałem, biegałem i krzyczałem i skakałem. Kolejna siostra wróciła do domu kilka minut później; normalnie dostojny 13-latek, usiadła na podłodze i płakała. Nie ma szczęścia większego niż szczęście, że dziecko dostaje psa, którego nigdy nie myślała, że dostanie. Byłem tak oszołomiony radością i podekscytowaniem, że nie pamiętam, co powiedziała moja trzecia siostra lub kiedy jej powiedziałem. Zdecydowaliśmy, że mój tata ją nazwie, skoro była technicznie jego prezentem.
Czułem się jak butelka szampana, który został wstrząśnięty i otwarty. Krzyczałem, skakałem, biegałem i krzyczałem i skakałem. Kolejna siostra wróciła do domu kilka minut później; normalnie dostojny 13-latek, usiadła na podłodze i płakała. Nie ma szczęścia większego niż szczęście, że dziecko dostaje psa, którego nigdy nie myślała, że dostanie. Byłem tak oszołomiony radością i podekscytowaniem, że nie pamiętam, co powiedziała moja trzecia siostra lub kiedy jej powiedziałem. Zdecydowaliśmy, że mój tata ją nazwie, skoro była technicznie jego prezentem.

Pies był małym, jedwabistym szczeniakiem i pokazywała żebra. Zaadoptowana przez małe stado dziewcząt, która była adoptowana i oczarowana, podwijała ją, a kiedy mój tata wrócił do domu, zwinęła się na siedzeniu dużego brązowego skórzanego fotela przy drzwiach wejściowych. Leżałem na podłodze, z brodą opartą na krześle, patrząc na nią. Mój tata wszedł do drzwi i uśmiechnąłem się do niego. "Mamy psa."

"Leżała obok mnie i pozwalała mi płakać za pierwszym razem, kiedy naprawdę złamałem sobie serce."

Tata postanowił nazwać ją Ethel, po najlepszym przyjacielem Lucy Kocham Lucy. Później zyskała dodatkowe imiona Finnegan Lazarus, gdy nauczyła się, jak zostać "zastrzelonym", a następnie zmartwychwstać. Zjadła moją ulubioną parę skórzanych sandałów, trochę za długo przeciągnęła się na pociąg domowy i zaczęła chodzić. W młodości mogła przeskoczyć nasze ogrodzenie o długości 4 stóp i pobiegać dookoła i dookoła, ale zawsze wracała. Leżała obok mnie i pozwalała mi płakać, gdy po raz pierwszy złamałem sobie serce. Kiedy się podnieciła, zamiast wyć lub szczekać, wyskoczyła. Gdy się postarzała, moja matka karmiła swoją skórkę łososiową i oliwę z oliwek na swój płaszcz, który zaczynał szarzeć wokół pyska i łap. W ciepły sierpniowy dzień prawie 16 lat po tym, jak przywieźliśmy ją do domu, leżała w ulubionym miejscu na podwórzu pod winoroślą i kwiatami namiętności, węsząc powietrze i umarła. Jej prochy rozproszyły się na Mount Rainier.

Zalecana: