Logo pl.sciencebiweekly.com

Kierowca ryzykuje życie, by uratować dzikiego królika z kalifornijskich pożarów

Spisu treści:

Kierowca ryzykuje życie, by uratować dzikiego królika z kalifornijskich pożarów
Kierowca ryzykuje życie, by uratować dzikiego królika z kalifornijskich pożarów

Olivia Hoover | Redaktor | E-mail

Wideo: Kierowca ryzykuje życie, by uratować dzikiego królika z kalifornijskich pożarów

Wideo: Kierowca ryzykuje życie, by uratować dzikiego królika z kalifornijskich pożarów
Wideo: Nie rób tego, jeśli chcesz być bezpieczny! 2024, Kwiecień
Anonim
kredyt: @ABC / Twitter
kredyt: @ABC / Twitter

W związku z pożarem lasu piąta prosta dzień, wiadomości z Południowej Kalifornii w tym tygodniu były ponure.

Ale zagubieni w masowym wysiedleniu (CNN donosi, że 190 000 ludzi uciekło z domów), desperackie opowieści o przetrwaniu i powszechnym niszczeniu własności są odosobnionymi chwilami nadziei.

Przykład: ten niezidentyfikowany kierowca, który zatrzymał się, by uratować wystraszonego króliczka - uważanego za pustynny żuchwę - przed wdzierającymi się płomieniami.

kredyt: @ABC / Twitter
kredyt: @ABC / Twitter

Wideo bezinteresownego czynu człowieka zostało przechwycone przez ekipę prasową ABC 7 na autostradzie nr 1 w pobliżu La Conchita, nieposiadającej osobowości społeczności liczącej 2000 osób, gdzie Thomas Fire spalił 132.000 akrów od poniedziałku. (Naciśnij przycisk odtwarzania, aby obejrzeć go poniżej.)

Wstrząsający materiał filmowy, który pokazuje mężczyznę, który z niepokojem trenuje stworzenie w jego ramionach, został opublikowany na Twitterze, gdzie szybko zyskał popularność dzięki ponad 100 000 retweetów.

Świadkowie twierdzą, że ten człowiek zatrzymał się, by uratować dzikiego królika przed ogniem wzdłuż autostrady nr 1 w południowej Kalifornii, podczas gdy ogromny #ThomasFire rozprzestrzenia się w kierunku okręgu Santa Barbara. https://t.co/gGqzZlGfqT pic.twitter.com/3MT8IvV91d

- Wiadomości ABC (@ABC) 7 grudnia 2017 r

Anonimowy człowiek, jak mówią świadkowie, odrzucił prośbę o wywiad i odjechał. (Według Huffington Post, później opuścił królika w lokalnym szpitalu weterynaryjnym, gdzie mówi się, że jest na naprawie).

Większość zgodziła się, że było to mile widziane antidotum na okropne nagłówki:

"Fajnie, dużo płaczę", napisała ta kobieta.

Fajnie, dużo płaczę

- Hannah (@hihello_hannah) 7 grudnia 2017 r

"Był tak delikatny w stosunku do królika" - mdlił na sekundę.

Fakt, że odmówił przeprowadzenia wywiadu, czyni go jeszcze lepszym. Był tak delikatny w stosunku do królika. 😭

- Jackie (@JackieMButler) 7 grudnia 2017 r

"Cholera … i tak jak moja wiara w ludzkość jest przywrócona", współudział inny.

Cholera … i po prostu moja wiara w ludzkość zostaje przywrócona. Z pewnością jesteśmy teraz zepsute, ale TO? Oznacza to, że będziemy w porządku. Dzięki, młody człowieku, za bycie dobrym człowiekiem. Nasz świat potrzebuje o wiele więcej ludzi takich jak ty. Jestem pewien, że jego matka nie jest z niego zbyt szczęśliwa

- myordinarylife.org (@debsordlife) 7 grudnia 2017 r

"Czy jest już za późno na zmianę" Czasu osoby roku "? - zażartował ten człowiek.

Czy jest już za późno na zmianę "Czasu osoby roku"?

- Chris Conte (@ ChrisConte79) 7 grudnia 2017 r

Co zaskakujące, pojawił się również pewien rodzaj sprzeciwu, z pewnym ostrzeżeniem, że to był chwyt, który ponosił ryzyko zarówno dla człowieka, jak i dla królika.

"Mógłby łatwo zostać rannym, co byłoby okropne dla niego / jego rodziny i obciążenie dla już przeciążonych służb ratunkowych."

Niepopularna opinia: Człowiek, który uratował królika od pożarów, jest idiotą. Po co ryzykować własne bezpieczeństwo? Mógłby łatwo zostać ranny, co byłoby okropne dla niego / jego rodziny i obciążenie dla już przeciążonych służb ratowniczych

- ❄️caitling❄️ (@caitlingss) 8 grudnia 2017 r

Jak zauważył LiveScience, jego działania mogły mieć niezamierzoną konsekwencję: możliwe porzucenie miotu króliczka w pobliskiej nory, które są zazwyczaj bezpiecznymi schronieniami podczas burz ogniowych.

'Ogólnie rzecz biorąc, dzikie zwierzęta dobrze radzą sobie z pożarami, przerażającymi zdarzeniami, które są nadal mniej lub bardziej regularnymi cechami wielu ekosystemów, zdaniem ekologów. Gdy pożar przechodzi przez obszar, zgodnie z raportem z amerykańskiej służby leśnej z stycznia 2000 roku, ogień zazwyczaj nie zabija bardzo wielu zwierząt, napisał pisarz pracujący dla LiveScience.

Ze swojej strony, urzędnicy z Kalifornijskiego Departamentu Ryby i Dzikich Zwierząt wezwali ludzi do oparcia się impulsowi, by pomóc dzikim zwierzętom, wyjaśniając, że ogień jest czymś, z czym większość gatunków zajmuje się rutynowo.

Co myślisz? Czy jest bohaterem z kapturem, czy niepotrzebnie wtrącającym się w sprawy, które są poza jego kontrolą? Podziel się swoimi przemyśleniami w sekcji komentarzy poniżej!

Zalecana: