Logo pl.sciencebiweekly.com

Ten człowiek porzucił swoją pracę, aby okrążyć Brytanię ze swoim psem

Ten człowiek porzucił swoją pracę, aby okrążyć Brytanię ze swoim psem
Ten człowiek porzucił swoją pracę, aby okrążyć Brytanię ze swoim psem

Olivia Hoover | Redaktor | E-mail

Wideo: Ten człowiek porzucił swoją pracę, aby okrążyć Brytanię ze swoim psem

Wideo: Ten człowiek porzucił swoją pracę, aby okrążyć Brytanię ze swoim psem
Wideo: What to Do if Your Dog Is Choking 2024, Marsz
Anonim

Pozwól, że przedstawię cię Twojemu nowemu bohaterowi.

Joshua Sivarajah z Southampton rzucił pracę za przygodę życia - jeżdżąc po Wielkiej Brytanii z najlepszym kumplem, Nero, przytulanką Collie!

Image
Image

Obraz za pośrednictwem Daily Mail

"Nero jest moim najlepszym przyjacielem", powiedział Joshua Daily Mail. "Kiedy poszedłem zobaczyć lektykę, był jedynym szczeniakiem, który mnie zignorował. Byłem zdeterminowany, aby mnie kochał."

Image
Image

Obraz za pośrednictwem Daily Mail

Potężny duet przejechał 2500 mil w ciągu czterech miesięcy, od Kornwalii po Szkocję Zewnętrzną, a nawet dotarł do Irlandii dzięki przyjacielskiemu rybakowi.

"Dorastałem czytając książki takie jak CS Lewis i Tolkien. Chciałem przygody własnej. Zrezygnowałem z mojej pracy, mojego domu i moich dóbr "- powiedział Joshua.

Image
Image

Obraz za pośrednictwem Daily Mail

Pierwotny plan zakładał, że Nero będzie biegał obok roweru Jozuego, gdy jeździł po kraju, ale ten pomysł szybko się załamał, kiedy Nero spalił swoje łapy na gorącej drodze pierwszego dnia! Oooo!

Więc Joshua znalazł spawacza w Whitby, aby zmodyfikować swój rower, dodając półkę na plecach, by Nero mógł usiąść. Porozmawiaj o strzelaniu z konia!

"On nie jest przywiązany, dla niego to jak bycie pasażerem na motocyklu" - powiedział Joshua. "On tylko raz odpadł i to było, kiedy poszedł spać".

Image
Image

Obraz za pośrednictwem Daily Mail

Nic dziwnego, że Nero przyciągnęło wiele uwagi na drodze, a nieznajomi zaprosili ich do swoich domów na posiłek lub na noc. Koczowali także w parkach i gospodarstwach rolnych, a inne koszty, takie jak żywność, były finansowane z jego kampanii Go Fund.

Posiadanie ze mną Nero to świetny początek rozmowy, a ludzie, których spotykamy, zawsze chcą dowiedzieć się więcej o nim i o tym, co robimy.

"Wszystko, co mam na imię, to Nero, namiot, kuchenka do gotowania, trochę ubrań i niektórzy trenerzy" - powiedział Joshua.

Image
Image

Obraz za pośrednictwem Daily Mail

Podróż okazała się takim sukcesem, że Joshua i Nero planują teraz wycieczkę rowerową po Europie na tym samym, spersonalizowanym rowerze.

"On jest moim najlepszym przyjacielem i ze mną cały dzień, każdego dnia. Nero jest moim psem, przyjacielem, towarzyszem i bratnią duszą. To była jedna wielka przygoda."

Image
Image

Obraz za pośrednictwem Daily Mail

Zalecana: